Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:0

(pb)
ŁKS - Termalica
ŁKS - Termalica Maciej Stanik
Piłkarze ŁKS pokonali Termalicę 2:0 i już ekstraklasę mają na wyciągnięcie ręki. Wszyscy łodzianie zapracowali na ten wynik solidnie, ale szczególne słowa uznania należą się Bogusławowi Wyparle, który spisywał się wspaniale broniąc m.in. rzut karny.

Przed meczem pewną niewiadomą było to, jak łodzianie poradzą sobie bez swojego rozgrywającego Krzysztofa Mączyńskiego, który musiał pauzować za kartki. Początek spotkania pokazał, że były to płonne obawy. Łodzianie od pierwszej minuty ruszyli do dynamicznych ataków i trzeba przyznać, że ich akcje siały spore zamieszanie w szeregach defensywnych Termaliki. Ełkaesiacy powinni objąć prowadzenie już w drugiej minucie. Doskonałym podaniem ze środka boiska popisał się Marcin Smoliński. Piłka trafiła na prawą stronę boiska do Marcina Mięciela, który precyzyjnie dośrodkował do będącego w polu karnym Jakuba Koseckiego. Jednak młody pomocnik nie zdołał wykorzystać wyśmienitej sytuacji. Najpierw strzelił wprost w bramkarza, a przy dobitce głową posłał piłkę obok słupka. Goście, którzy walczą o utrzymanie w I lidze, nie zamierzali ułatwiać gospodarzom zadania i sami przy każdej nadarzającej się okazji śmiało atakowali. W ósmej minucie na przedpole Bogusława Wyparły zapędził się Andrzej Rybski, lecz jego strzał z bliska został zablokowany. Później jeszcze Marcin Szałęga i Łukasz Szczoczarz próbowali zdobyć gola, ale bez zarzutu spisywał się bramkarz łódzkiej drużyny.
W osiemnastej minucie Dariusz Kłus znalazł się dziesięć metrów od bramki rywala, ale zwlekał z oddaniem strzału, toteż obrońcy gości zdołali ostatecznie wybić piłkę. W kolejnej akcji szczęście promował Smoliński, silnie strzelił, ale zabrakło precyzji. Podobnie było dziesięć minut później, kiedy to piłka po silnym uderzeniu z woleja Mięciela przeleciała nad poprzeczką.
W końcówce pierwszej części spotkania goście ruszyli do dynamicznych ataków, toteż łodzianie znaleźli się w poważnych tarapatach. W 42 minucie Wyparło obronił silny strzał Szczoczarza. Po sześćdziesięciu sekundach ten sam zawodnik miał przed sobą tylko łódzkiego bramkarza, ale na szczęście dla ełkaesiaków spudłował.
Pierwsza akcja ŁKS po przerwie przyniosła im prowadzenie. Marcin Mięciel wymusił prosty błąd na obrońcy Termaliki - Arkadiuszu Mysonie - i chwilę później znalazł się z piłką przy końcowej linii boiska. napastnik ełkaesiaków dobrze dostrzegł wbiegającego w pole karne Marcina Smolińskiego i natychmiast precyzyjnie zagrał do niego. Popularny Smoła nie zaprzepaścił sytuacji i gospodarze wygrywali 1:0. Mało brakowało, aby ełkaesiacy tylko chwilę cieszyli się z prowadzenia. Karola Piątka sfaulował w polu karnym Smoliński i sędzia podyktował rzut karny dla gości. Wyparło wyczuł jednak doskonale intencje Łukasza Szczoczarza i we wspaniałym stylu obronił jedenastkę.
W ostatnich dziesięciu minutach łodzianie cofnęli się na własne przedpole, a drużyna z Niecieczy desperacko dążyła do zmiany rezultatu. I trzeba przyznać, że goście mieli wiele klarownych sytuacji, by doprowadzić przynajmniej do wyrównania. Najpierw Wyparło obronił strzał Piotra Trafarskiego, w kolejnej akcji łódzki bramkarz nie dał się pokonać Piątkowi, a w 83 minucie uśmiechnęło się do niego szczęście, bo bomba Krzysztofa Lipeckiego wylądowała na poprzeczce. Chwilę później golkiper gospodarzy zażegnał kolejne niebezpieczeństwo broniąc uderzenie Pawlusińskiego i dobitkę Szałęgi. Sędzia doliczył cztery minuty do czasu gry i łódzcy kibice mieli prawo obawiać się, czy łodzianie to przetrzymają. Tymczasem to ełkaesiacy przejęli inicjatywę. Po świetnej akcji Mięciela w polu karny sfaulowany został Marcin Kaczmarek i sędzia zarządził jedenastkę. Pewnie wykonał ją Maciej Bykowski.
W ostatnich dwóch minutach łodzianie mogli zdobyć kolejne dwa gole, lecz tym razem kunsztem wykazał się bramkarz gości. Maciej Budka wyszedł obronną ręką w sytuacjach sam na sam z bardzo aktywnym tego dnia Mięcielem i Piotrem Klepczarkiem.

Składy:
ŁKS: Bogusław Wyparło, Piotr Klepczarek, Michał Łabędzki, Mariusz Mowlik, Adrian Woźniczka, Jakub Kosecki, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński, Maciej Bykowski, Bartosz Romańczuk, Marcin Mięciel

Termalica: Maciej Budka, Arkadiusz Mysona, Arkadiusz Baran, Jan Cios, Karol Piątek, Dawid Kubowicz, Krzysztof Lipecki, Andrzej Rybski, Marcin Szałęga, Łukasz Szczoczarz, Łukasz Cichos

Sędzia Tomasz Garbowski (Kluczbork)

Mecz rozpoczęty.
2 min. Świetna akcja Mięciela! Strzał jednak zablokowany. Chwilę poźniej Kosecki był blisko zdobycia gola. Dostał podanie od Mięciela, strzelił w bramkarza, dobitka też niecelna
7 min. Groźny strzał Rybskiego blokuje Woźniczka
11 min. Żółta kartka dla Mysony za faul na Klepczarku
13 min. Piękne uderzenie Szałęgi! W okolicy lewego narożnika pola karnego piłkarz przyjął piłkę i uderzył ją z powietrza. Wyparło wybił piłkę na róg.
15 min. Róg dla ŁKS. Nieudany strzał Koseckiego, piłka leci nad bramką
16 min. Kolejna świetna akcja ŁKS. Kosecki otrzymał prostopadłe podanie od Smolińskiego, był sam na sam z bramkarzem gości, jednak znów bez efektu
18 min. I znów Kosecki walczy w polu karnym. Nadal nie ma gola...
21 min. Rzut wolny. Z ostrego kąta na bramkę gości strzela Smiloński. Bez efektu
22 min. Kontra gości. Szczoczarz do Szałęgi, ale ten strzela zbyt lekko
26 min. Groźnie pod bramką ŁKS. Piłka odbita od pleców Łabęzkiego. Na szczęście goście sytuacji nie wykorzystali
31 min. Rzut wolny dla ŁKS. Kłus blisko, ale piłkę wybija bramkarz gości. Chwilę później Mięciel strzela nad bramką
33 min. Kolejna kontra gości i znów Szczoczarz podaje, tym razem do Cichosa. Jego strzał blokują łodzianie
37 min. Coraz częściej atakuje Termalica. Na szczęście gospodarze grają uważnie w obronie
41 min. Zagranie Szczoczarza wzdłuż bramki, piłkę pewnie chwyta Wyparło Chwilę póżniej Bykowski był sam na sam z Budką. Był jednak na spalonym
44 min. Akcja ŁKS. Do piłki pędzi Kosecki, bramkarz gości wybiega aż na 20 metr i wybija piłkę
46 min. Rzut rożny gospodarzy. Piłka przelatuje na drugą stronę boiska
Koniec 1 połowy.

Rozpoczęła się 2 połowa meczu.
50 min. 1:0 Smoliński! Wbił piłkę do pustej bramki po podaniu Mięciela.
52 min. Karny dla gości! Broni Wyparło! Spudłował Szczoczarz
53 min. Żółta kartka dla Kubowicza za faul na Mowliku.
55 min. Pawlusiński za Kubowicza
57 min. Kontra gości. Na posterunku Łabędzki
59 min. Atakuje Cichos, powstrzymany przez obrońców łodzian
61 min. Zmiana w ŁKS. Kaczmarek za Smolińskiego
63 min. Zmiana w Termalice. Trafarski za Smolińskiego
66 min. Akcja gości pod bramką łodzian. Faulowany Wyparło. Chwilę później koronkowa akcja ełkaesiaków na połowie gości. Rzut rożny dla ŁKS
67 min. Akcja Termalici pod bramką łodzian, bez efektu. Mecz wyrównany
73 min. Mecz nabrał tempa. Akcja za akcję
74 min. Żółta kartka dla Trafarskiego
77 min. Ostry faul na Klepczarku. Chwilę później świetną okazję marnuje Kosecki
78 min. Silny strzał Trafarskiego sprzed pola karnego broni Wyparło
81 min. Kolejna groźna akcja gości i znów broni Wyparło. Strzelał Piątek
83 min. Rzut rożny dla Termalici. Lipecki strzela w poprzeczkę! Goście walczą o remis
84 min. Znów groźnie, i znów broni Wyparło
85 min. Żółta karta dla Klepczarka
87 min. Atak gospodarzy. Mięciel jednak na spalonym
90 min. Żółta kartka dla Pawlusińskiego za faul na Kłusie. Sędzia dolicza 4 minuty
93 min. 2:0! Karny dla ŁKS po kolejnej akcji Mięciela! Gola strzela Bykowski!
94 min. Koniec meczu! Do konta ŁKS dopisujemy 3 punkty! Ekstraklasa coraz bliżej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany