ŁKS. Takiego kapitału nie wolno zaprzepaścić!

Prezes ŁZPN Edward Potok idzie ŁKS na rękę jak może. Ba, ma pomóc klubowi w szukaniu funduszy na dokończenie rozgrywek. Naszym zdaniem w to zadanie powinien włączyć się też urząd miasta Łodzi, jeśli patrzy perspektywicznie i chciałby, żeby na nowym stadionie przy al. Unii grała klasowa drużyna.
Miejmy nadzieję, że w poniedziałek ełkaesiakami zostali wreszcie piłkarze SMS, o których coraz głośniej w Polsce. Większych błędów nie popełnia bramkarz Michał Kołba. Na środku defensywy sprawdza się Mariusz Ragaman, obrońca Jakub Kiełb dostał powołanie do młodzieżowej reprezentacji, akcje ofensywne umiejętnie konstruują Łukasz Staroń i Piotr Gląba. Kto wie, czy nie stworzą razem ze "starymi" ełkaesiakami mieszanki wybuchowej, która zaskoczy przeciwników. Dobrze się stało, że dostaną szansę pokazania się na boiskach I ligi.
Tymczasem po chorobie do zajęć z pierwszą drużyną ŁKS wrócił bramkarz Bogusław Wyparło. Czy i kiedy trener Piotr Zajączkowski da mu szansę pokazania swoich aktualnych możliwości?
Dziś o godz. 16 łodzianie zagrają kolejny mecz sparingowy. Na boisku SMS zmierzą się z Radomiakiem. Rywal ŁKS zajmuje szóste miejsce w II lidze grupy wschodniej. Nie przegrał żadnego spotkania sparingowego w okresie przygotowawczym, zwyciężył w siedmiu spotkaniach, dwa zremisował (w tym z Koroną Kielce 1:1). Barwy zespołu reprezentuje 34-letni pomocnik Sławomir Pach, który przed blisko dziesięciu laty rozegrał 16 meczów w II lidze w barwach ŁKS i strzelił dwie bramki.