Trzeba przyznać, że ŁKS nie ma ostatnio dobrych dni. Drużyna już szykuje się do powitania z pierwszą ligą, a klub może stracić strategicznego sponsora.
Chodzi o firmę forBET, która od pewnego czasu wspierała finansowo piłkarski zespół ŁKS.
Pisze o tym branżowy portal bukmacherów e-playbet.com. Można tam przeczytać mi.n.:
„W związku z nieuchronnym spadkiem drużyny Rycerzy Wiosny do Fortuna 1. Ligi, istnieje duże ryzyko, że Łódzki KS straci także głównego sponsora. Legalny bukmacher forBET może zdecydować się na porzucenie sponsoringu ekipy ŁKS-u jeśli ta spadnie do 1. Ligi. Prawdopodobnie zastanawiacie się jaki może być powód takiego obrotu sprawy? Przecież forBET współpracuje z łódzką drużyną od wielu lat na wielu płaszczyznach rozgrywkowych, a w ubiegłym sezonie jeszcze występował w pierwszej lidze z szyldem bukmachera a trykotach.
Umowa wygasła 30 czerwca 2020 roku.
ILE PIENIĘDZY STRACI ŁKS? KLIKNIJ NA KOLEJNY SLAJD
Wygląda jednak na to, że pierwsza liga i forBET to konflikt interesów.
Nie, żeby dotyczył bukmachera chcącego promować się tylko w ekstraklasie. Chodzi bardziej o to, że sponsorem tytularnym pierwszej ligi polskiej w piłce nożnej jest rynkowy konkurent forBET-u, czyli firma Fortuna.
Budżet klubu oscyluje w granicach 14 mln zł, z czego ponad połowę to pieniądze z Canal+. Brak sponsora strategicznego to poważne osłabienie budżetu klubu z al. Unii, który delikatnie mówiąc nie należy do najbogatszych w Polsce.
KLIKNIJ DALEJ
Co za tym idzie? Wszelkie najlepsze miejsca reklamowe na stadionach, sieci itd. występują z logo Fortuny, zatem dla forBET mogłoby pozostać zbyt mało miejsca na reklamę. Ponadto, w grę wchodzą także koszty. Od wielu lat wiadomo, że forBET bardzo inteligentnie wybiera miejsce swojej prezentacji w świecie sportu. Nie jest to firma, która dysponuje workiem pieniędzy i wrzuca swoje logo gdzie tylko popadnie, nie zważając na cenę. Pod tym względem dział marketingu forBET jest bardzo wydajny i strasznie kreatywny. Co więcej, znają wartość każdego przedsięwzięcia. W związku z tym drugoplanowa rola w spektaklu Fortuny raczej nie będzie wchodziła w grę, zwłaszcza przy obecnie panujących stawkach.
Którą z drużyn Ekstraklasy zatem obejmie forBET swoim patronatem?