Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Stal Stalowa Wola. Będzie trzecie zwycięstwo z rzędu? Kartki wyeliminowały Rozmusa

pas
We wtorek 1 maja, o godz. 17.30 ŁKS odrabia ligowe zaległości, tym razem z 23 kolejki spotkań.

Na obiekcie przy al. Unii podejmie broniącą się przed spadkiem Stal Stalowa Wola.
Nikt nie powinien mieć wątpliwości. Piłkarze ŁKS są na sportowej fali. W dwóch ostatnich meczach z bardzo trudnymi rywalami (Olimpia Elbląg, Warta) łodzianie zdobyli sześć punktów, strzelili siedem bramek, nie stracili żadnej. Cztery gole w tych spotkaniach były autorstwa Jewgena Radionowa, który ma już na swoim koncie 12 trafień. To dziś kluczowy zawodnik drużyny. Od niego, jego gry, skuteczności wiele zależy.
Czy łodzianie będą kontynuować dobrą sportową passę? Pozornie wydaje się to łatwe. Rywal do ligowych tuzów nie należy. Na wyjeździe wygrał dwa spotkania, sześć zremisował, pięć przegrał, ale... W II lidze niespodzianki są na porządku dziennym. Tak naprawdę każdy potrafi wygrać z każdym. Należy się spodziewać, że zespół ze Stalowej Woli przyjedzie do Łodzi z przekonaniem, że każdy zdobyty punkt jest na wagę złota i będzie kurczowo bronił swojego przedpola, postawi na nim „autobus" złożony nawet z dziesięciu zawodników, licząc na skuteczne kontry.
W tej sytuacji o wyniku mogą decydować stałe fragmenty gry. Bardzo przydać się zatem może wracający po odcierpieniu kartkowej kary Bartosz Widejko. Z kartkowych powodów nie wystąpi Kamil Rozmus. W tej sytuacji w podstawowej jedenastce wybiegnie na boisko Paweł Pyciak.
Jak podaje oficjalna strona klubu na boisku na pewno zabraknie dwóch kontuzjowanych młodzieżowców. Mimo rokujących prognoz, Damian Guzik i Jakub Kostyrka do treningów z pełnym obciążeniem powrócą dopiero za tydzień. Na uraz mięśniowy przed meczem z Warta Poznań narzekał Łukasz Zagdański, w jego przypadku występ stoi pod znakiem zapytania, a o wszystkim zdecyduje sztab szkoleniowy po dzisiejszym treningu. Jeżeli Łukasz będzie w 100% sprawny, to w kadrze meczowej powinien się znaleźć.
ŁKS powinien zrobić to samo, co w spotkaniu z Wartą. Na nic nie czekać, tylko odważnie zaatakować od pierwszej akcji pojedynku. Stworzyć sobie przewagę czy to na skrzydle czy w środku pola i to bezwzględnie wykorzystać. Strzelony gol ustawiłby mecz i pozwolił kontrolować jego przebieg. Miejmy nadzieję, że dobra passa będzie trwać!
Oskar Koprowski, który pojawił się na boisku w ligowym meczu z Wartą, przedłużył umowę z łódzkim klubem do czerwca 2019 roku. Oskar od trzech lat jest kapitanem i czołową postacią drużyny U19 występującej w Centralnej Lidze Juniorów, choć trenuje już z pierwszą drużyną.
Silną stroną defensywnego pomocnika (lub stopera) jest gra lewą nogą, waleczność i siła. Koprowski to zdaniem trenerów łódzkiej drużyny walczak", który potrafi zagrać nawet na skrzydle (w tej strefie boiska pojawił się w meczu z Wartą). Klub rozwija się w dobrym kierunku. Pomoc dla zawodników jak i również myślenie przyszłościowe działaczy klubu są dla mnie bardzo ważne powiedział.
W II lidze odrabianie zaległości. 1 maja zagrają też: MKS Kluczbork Warta Poznań Gwardia Koszalin Wisła Puławy
Pozostałe zaległe spotkania 16 maja: Błękitni Stargard ŁKS (godz. 17), Olimpia Elbląg Gryf, Legionovia Garbarnia, Rozwój Siarka.
Już 5 maja ŁKS w 29 kolejce spotka się w Puławach z Wisłą (17), a GKS Bełchatów godzinę wcześniej zagra z Gwardią w Koszaline. Zespoły naszego regionu są faworytami tych pojedynków. Liczymy na zwycięstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany