ŁKS sparing. Każdy piłkarz dostanie swoją szansę

Rywale są liderem drugiej grupy III ligi. Przegrali tylko dwa spotkania, mają ambicję awansować do wyższej klasy. Z Elany przyszedł do Łodzi napastnik Łukasz Zagdański, który jutro zagra przeciwko swoim dawnym kolegom. W drużynie rywali zobaczymy byłego pomocnika MKS Kluczbork Dominika Kościelniaka. Nie zagra natomiast kontuzjowany pomocnik Artur Lenartowski.
A w jakim składzie zagra ŁKS?
Wojciech Robaszek: Każdy z piłkarzy będzie występował przez 45 minut.
Czy oprócz Kujawy i Wolskiego, pojawi się jakiś nowy piłkarz?
Nie. Zagrają ci, którzy rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Na szczęście odpukać, wszyscy piłkarze są zdrowi i wprost palą się do gry. Nie powinno natomiast zabraknąć nowinek... taktycznych.
Toruński klub zaproponował na Twitterze aby drużyna, która przegra sobotnie spotkanie wpłaciła na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 1000 złotych. W przypadku remisu oba kluby miałyby zapłacić po 500 złotych. Czy to będzie zatem mecz o... stawkę?
Tymczasem ŁKS postanowił wesprzeć coroczne przedsięwzięcie i przeznaczyć klubowe pamiątki na licytację, wśród nich znajdzie się specjalny kalendarz na 110lecie klubu czy koszulka z podpisami piłkarzy. Firma Cosinus zaprojektowała plakaty z sylwetkami członków drużyny i one z podpisami graczy też trafią na aukcję.
Najatrakcyjniej zapowiada się wspólny trening z piłkarzami pierwszej drużyny. Kto go wylicytuje w trakcie rundy wiosennej będzie mógł sprawdzić swoje możliwości, pracując ramię w ramię z ligowcami.

Jarosław Kotas poprowadzi drużynę Gryfa Wejherowo w rundzie wiosennej rozgrywek II ligi. Drużyna zamyka tabelę z dorobkiem 13 punktów. Jesienią zremisowała z ŁKS 1:1.
55-letni szkoleniowiec był dotychczas asystentem zwolnionego przed kilkoma dniami Piotra Rzepki. Kotas pracował już jako pierwszy trener Gryfa po zwolnieniu Mariusza Pawlaka w rundzie wiosennej sezonu 2016/17.
Gryf przygotowania do rundy wiosennej wznowił w poniedziałek. Testowanych obecnie jest 12 zawodników.