Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - przygotowania. Oby tylko nie trafili z deszczu pod rynnę

pas
W sobotę o godz. 11 przy ul. Minerskiej ŁKS rozegra drugi mecz sparingowy.

Rywalem będzie GKS Bełchatów.
Trener Kazimierz Moskal mówi, że trzeba dmuchać na zimne, żeby podczas takich gier nic piłkarzom się nie stało. I na razie nie jest najgorzej. Można powiedzieć, że z pierwszego meczu kontrolnego z Elaną Toruń (1:0) łodzianie wyszli cało. Indywidualnie ćwiczyli jedynie Mikołaj Maschera i Mateusz Gamrot. Obaj zawodnicy powinni być gotowi do gry w sobotnim spotkaniu.
Pozostali piłkarze trenowali z pełnym obciążeniem w tym także Kamil Rozmus (którego uraz z wygranego 1:0 sparingu z Elaną Toruń nie okazał się tak groźny, jak początkowo wyglądał) i Patryk Bryła (który podczas meczu doznał rozcięcia łuku brwiowego).
Trener i piłkarze z utęsknieniem czekają na moment, kiedy wyruszą na zgrupowanie do Turcji, co stanie się 9 lutego. Dzień wcześniej zagrają jeszcze z Polonią Warszawa.
W miejscowości Side będą przebywać przez 12 dni. Trzymamy kciuki, żeby nie trafili z deszczu pod rynnę, nie zamienili jednego kataklizmu na drugi. Przebywające w Turcji polskie zespoły zostały uziemione przez intensywne ulewy, które utrudniają czy wręcz uniemożliwiają trenowanie i rozgrywanie meczów kontrolnych.
Miejmy nadzieję, że do momentu, gdy pojawią się w Side ełkaesiacy pogoda zmieni się na lepsze i łodzianie skorzystają z zabranych... kąpielówek. Miasto jest znanym ośrodkiem turystycznym i morskim kąpieliskiem. W językach anatolijskich nazwa miasta oznacza granat. W wolnym czasie łodzianie będą mogli zwiedzać antyczną część miasta z wieloma zabytkami położoną na malowniczym cyplu.
Zanim piłkarze GKS Bełchatów przystąpią w sobotę do sparingowego meczu z ŁKS muszą „przeżyć" w tym tygodniu sześć ciężkich treningów. Trener zespołu Artur Derbin w rozmowie z oficjalną stroną mówi: Ta bardzo ciekawa mieszanka rutyny z młodością zgromadziła ciekawy kapitał punktowy, który pozwala myśleć o czymś więcej. Ale żeby o tym myśleć trzeba wykonać solidną pracę, szczególnie nad powiększeniem arsenału w ofensywie. Stąd poszukiwania klasycznego napastnika, bo na tym polu brakowało możliwości w niektórych momentach, by dać odpocząć co niektórym lub dać inny bodziec dla drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany