Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Przemysław Sajdak odkryciem zwycięskiego spotkania w Niepołomicach

pas
Ligowe rozgrywki byłyby pełne dramatyzmu, emocji i nieprzewidywalności, gdyby częściej odbywały się takie spotkania, jak ŁKS z Puszczą Niepołomice.

W dwóch meczach losy walki ważyły się do ostatniej minuty, a strzelono w nich aż 13 bramek! Ważne, że łodzianie zdobyli w nich cztery punkty. W Łodzi zremisowali 4:4, w Niepołomicach wygrali 3:2. Trzy ostatnie gole padły w ciągu sześciu minut.
Ełkaesiacy zajmują piąte miejsce w tabeli ze stratą punktu do Arki Gdynia (ta ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań i jeden mecz mniej) i pięcioma do GKS Tychy oraz Radomiaka (też z lepszym bilansem meczów z łodzianami). W następnej kolejce w sobotę o godz. 19.08 podopieczni trenera Ireneusza Mamrota zmierzą się na własnym boisku z szóstym w tabeli Górnikiem Łęczna. W piątek, po wielu miesiącach przerwy, na trybunie obiektu przy al. Unii, który wkrótce zamieni się w stadion z prawdziwego zdarzenia, pojawią się kibice.
Nie od dziś wiadomo, że ŁKS ma ogromne kłopoty z defensywnym pomocnikiem, który będzie łatał dziury i równoważył grę między ofensywą, a defensywą zespołu. W pojedynku z Puszczą tę odpowiedzialną pozycję trener Ireneusz Mamrot obsadził młodym zdolnym Przemysławem Sajdakiem. I od razu można zadać pytanie. Dlaczego tak długo Przemek nie był dostrzegany przez kadrę szkoleniową? Młody piłkarz w Niepołomicach nieźle stopował akcje rywali, na dodatek nie brakowało mu kreacji w grze. Pokazał, że zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce.

Po spotkaniu szkoleniowiec mówił ostrożnie o postawie zawodnika: - Włożył wiele wysiłku w spotkanie, musi tylko szybciej operować piłkę, stać go na jeszcze lepszą grę

Pozytywne jest to, że po straconych gola ełkaesiacy nie spuścili nosów na kwintę, tylko potrafili się zmobilizować - walczyć skutecznie, przeprowadzić kilka akcji, z których narodziły się bramki, dające cenne zwycięstwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany