ŁKS przegrał z Koroną Kielce 2:4, choć prowadził 2:0 po golach Pirulo i Ratajczyka

p
W pierwszm meczu sparingowym w Woli Gorzelowskiej ŁKS przegrał z Koroną Kielce

Premierowego gola zdobył Pirulo po składnej akcji, drugiegoz bliksa dołożył Ratajczyk. ŁKS w pierwszej połowie dominował na boisku. Mogła paść trzecia bramka, ale Pirulo przegrał pojedynek sam na sam.
Korona zdobyła kontaktowego gola po centrze z rzutu rożnego Cetnarskiego, którą na gola zamienił Szarek. Pięć minut później na listę strzelców mógł się wpisać Sekulski, ale znakomitą interwencją popisał się Osobiński.
W drugiej połowie walczono zaciekle. Nic dziwnego, że co jakiś czas któryś z piłkarzy leżał na boisku i zwijał się z bólu.
Korona nie dawała za wygraną i dopIęła swego, zdobywając dwa gole po prostych błędach łodzian
Zaskoczeniem było pojawienie się na środku obrony Meszko Lorenca, którego jak widać w trybie pilnym tylko na ten mecz ściągnięto z Łodzi.

Zdjęcie ŁKS Łódź

ŁKS - Korona Kielce 2:4 (2:0)
1:0 - Pirulo (5), 2:0 - Ratajczyk (15), 2:1 - Szarek (50), 2:2 - Sowiżski (81), 3:2 - Długosz (88), 4:2 - zawodnik testowany (90)
ŁKS: Arndt - Sójka, Moros, Lorenc, Vidmajer, Tosik, Gryszkiewicz, Srnić, Pirulo, Ratajczyk, Sekulski oraz Grzesik, Kot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tupek
8 sierpnia, 21:25, Babsztyl:

Znów pokazali, że ich miejsce jest w niższej lidze... Chyba nawet pierwsza nie jest na ich poziomie. Pod koniec sezonu pewnie obie drużyny z Łodzi będą w strefie spadkowej z I ligi. Widzew się do tego przygotowuje, biorąc piłkarzy z 2 ligi, kupując trenera drugoligowego i zostawiając swoich kopaczy, którzy kiepsko sobie radzili w 2 lidze. Jak przyjdzie 1 to będzie pogrom. Drugą drużyną spadkową będzie ŁKS, ale ŁKS będzie zdziwiony spadkiem. I tak Łódzkie druzyny kopaczy, znajdą sie tam gdzie ich miejsce

Tylko problem w tym że w nadchodzącym sezonie pierwszej ligi spada tylko jedna drużyna drogi "znafco" futbolu.

B
Babsztyl

Znów pokazali, że ich miejsce jest w niższej lidze... Chyba nawet pierwsza nie jest na ich poziomie. Pod koniec sezonu pewnie obie drużyny z Łodzi będą w strefie spadkowej z I ligi. Widzew się do tego przygotowuje, biorąc piłkarzy z 2 ligi, kupując trenera drugoligowego i zostawiając swoich kopaczy, którzy kiepsko sobie radzili w 2 lidze. Jak przyjdzie 1 to będzie pogrom. Drugą drużyną spadkową będzie ŁKS, ale ŁKS będzie zdziwiony spadkiem. I tak Łódzkie druzyny kopaczy, znajdą sie tam gdzie ich miejsce

G
Gość

A czego spodziewaliście się po super treneiro maestro Stawowym ? Dobrze że tylko jedna drużyna spada , ale zawsze może się nią okazać

ŁKS Trzej przyjaciele od kasy Salski , Przytuła , Stawowy i du..pa , du..pa a nie gra ! Ale syf !

w
www
8 sierpnia, 17:03, Gość:

mocniejszy skład wydaje sie być na mecz z Mielcem o 17 wiec nie ma sie co tymi wynikami tak przejmować bo musieli zawodników na dwa mecze podzielić

Tylko ile razy można "cieszyć się" z porażki....

G
Gość

mocniejszy skład wydaje sie być na mecz z Mielcem o 17 wiec nie ma sie co tymi wynikami tak przejmować bo musieli zawodników na dwa mecze podzielić

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie