Drużyna czuje się co tu kryć mocna, tak pod względem zdrowotnym, jak i sportowym. Wygrała pięć z sześciu zimowych sparingów (w próbie generalnej 4:2 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki) i bardzo chce zrealizować swoje marzenie czyli wrócić do ekstraklasy.
Wielka futbolowa batalia zacznie się już w sobotę, kiedy to łodzianie zmierzą się o godz. 20.30 z GKS w Jastrzębiu. Na zapleczu ekstraklasy piłkarze ŁKS wygrali 8 z 15 meczów inaugurujących rundę rewanżową (lub pierwszych spotkań w nowym roku). Ostatnie zwycięstwo w takim meczu odniósł trzy lata temu, kiedy na początku marca pokonał 3:0 Garbarnię Kraków.
Kiedy będziemy w komplecie i dobrze przepracujemy okres przygotowawczy, jesteśmy w stanie wygrać z każdym i awansować mówił w grudniu Kibu Vicuna, trener ŁKS. Łodzian w okresie przygotowawczym omijały kontuzje, wykonali cały plan przygotowań, a zatem nadejdzie pora weryfikacji słów szkoleniowca. Do zdobycia jest 45 punktów.
Łodzianie lubią i potrafi grać z mocnymi drużynami. Mecze Miedzią, Widzewem i Koroną odbędą się na stadionie im. Władysława Króla.
Ełkaesiacy muszą punktować i to najlepiej seriami, aby znów można im było przypisać przydomek „Rycerze Wiosny". Drużyna z al. Unii zawdzięcza go postawie w wygranym w 1957 roku aż 5:1 meczu w Zabrzu. jeszcze: wiosnajesień) zostało odniesione na początku sezonu.
ŁKS ma doświadczonych piłkarzy, którzy z niejednego pieca chleb jedli, liderów w każdej formacji i chcą pokazać, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Na pewno są w stanie stworzyć drużynę, która może rozdawać wiosną karty w I lidze.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?