Wojciech Stawowy stracił posadą pierwszego szkoleniowca, bo sprawa prozaiczna - prezes stracił do niego zaufania. Łodzianie rozmawiali z Ireneuszem Mamrotem, już w czasie, gdy ŁKS był na zgrupowaniu w Turcji. Miał być planem awaryjnym i tak się właśnie w końcu stało.
Bez względu na wynik derbów Stawowy i tak straciłby posadę, bo Mamrot został wysłany przez łodzian, żeby obserwował mecz byłych i przyszłych rywali.
Niestety, żadnych konsekwencji nie poniósł autor ostatnich nieudolnych personalnych pomysłów, dyrektor sportowy - Krzysztof Przytuła
.
Salski odniósł się też do incydentu z działaczami Widzewa, którzy opuścili obiekt przy al. Unii z obawy o swoje bezpieczeństwo. Ich bezpieczeństwo zdaniem Salskiego ani przez moment nie było zagrożone. Jego błąd - jako prezesa - polegał na tym, że nie sprawdził, iż jedną z akredytacji wystawiono człowiekowi, który nie powinien pojawić się na trybunach, bo szkalował dobre imię ŁKS. Na drugi raz takiej akredytacji na pewno nie dostanie.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!