. Pochodzący z Krakowa piłkarz podpisał właśnie kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2020 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
Spośród zawodników obecnej kadry ŁKS-u tylko Michał Kołba i Kamil Rozmus mogą się pochwalić dłuższym od Patryka stażem w biało-czerwono-białych barwach. „Bryłka” trafił bowiem do Łodzi w lutym 2016 roku i od tamtego czasu walnie przyczynił się do wywalczenia trzech kolejnych awansów.
W minionym sezonie Patryk na pierwszoligowych boiskach wystąpił 28 razy i strzelił 8 goli. Zagrał też w spotkaniu Pucharu Polski z Lechem, gdy łodzianie byli bardzo bliski sprawienia niespodzianki i wyeliminowania znacznie wyżej wtedy notowanego rywala. Warto dodać, że łącznie Bryła ma już na swoim koncie równo sto oficjalnych spotkań w zespole ŁKS-u (38 w trzeciej lidze + 2 w okręgowym Pucharze Polski, 31 w drugiej oraz wspomniane 28+1 w pierwszej) oraz 17 bramek (7 w trzeciej, 4 w drugiej i wspomniane 8 w pierwszej).
– Przygoda Patryka z ŁKS-em od trzeciej ligi do ekstraklasy ma swoją kontynuację, z czego się bardzo cieszymy. O zaletach Patryka, o tym co zrobił dla ŁKS-u nie trzeba nikomu przypominać – podkreśla Krzysztof Przytuła, dyrektor sportowy Łódzkiego Klubu Sportowego. – Życzylibyśmy sobie, aby ta bezkompromisowość i odwaga Patryka na boisku zaskakiwała zawodników drużyn przeciwnych także w ekstraklasie. Jestem przekonany, że tak właśnie będzie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"