W Gutowie Małym zabrakło kilku czołowych zawodników ŁKS, m.in. Adriana Kasztelana, Radosława Jurkowskiego, Szymona Salskiego i Pawła Hajduczka. Ale nawet bez nich ŁKS w starciu z drugoligowcem nie był drużyną słabszą i długo wydawało się, że mecz zakończy się remisem.
Prowadzenie już w 5 minucie dał łodzianom Aleksander Ślęzak. Siedem minut później wyrównał jednak Bartłomiej Setlak. Remis utrzymywał się do 85 minuty, kiedy Konrada Przybylskiego pokonał Robert Wojsyk.
W ŁKS wystąpił m.in. testowany pomocnik Concordii Piotrków Tryb., Kamil Mazurkiewicz. Piłkarz popełnił jednak błąd przy jednym ze straconych goli i czeka go rozmowa z trenerem.
Kamil Woźniak, który prawdopodobnie rozstanie się z ŁKS, przebywa na testach w Bzurze Chodaków.
Po spotkaniu ŁKS bardzo chwalił trener rywali znany w Łodzi Grzegorz Kurdziel. Mówił, że łodzianie mają dobrze rozumiejący się, konstruujący szybkie akcje zespół, w którym na szczególne wyróżnienie zasłużył sobie Dawid Sarafiński.
Marcin Zimoń: – Postawiliśmy się rywalowi z wyższej klasy, który musiał się sporo napracować, żeby nas pokonać.
Wojciech Robaszek: – Cieszy mnie wielkie zaangażowanie moich piłkarzy w grę. Starali się tak jakby to był ligowy pojedynek. Pozytywnie oceniam postawę dwóch juniorów z naszej akademii Owczarka i Pędziwiatra.
ŁKS - Polonia Bytom 1:2 (1:1)
1:0 - Ślęzak (5),
1:1 - Setlak (12),
1:2 - Wojsyk (85).
ŁKS: Przybyski (46. Sekuterski) - Śłyścio, Ślęzak, Waleńcik (46, Zimoń), Mordalski (55, Majcherowicz) - Żytek, Adamski, Mazurkiewicz, Sarafiński - Patora (67, Owczarek), Okoński (67, Pędziwiatr).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?