Do przerwy ŁKS był lepszy od drugoligowca. Łodzianie wypracowlai więcej dobrych sytuacji. Dwie zmarnował Pyrdoł. Najpierw trafił w słupek, a potem posłał piłkę obok bramki. GKS miał jedną okazję. Kaźmierczak w sytuacji sam na sam odbił piłkę po uderzeniu Ciechańskiego.
W drugiej połowie po strzale z 28 metrów z rzutu wolnego Rozwandowicza i rykoszecie, ŁKS objął prowadzenie. Łodzianie powiększyli przewagę po kuriozalnym błędzie bramkarza, który wybił piłkę wprost pod nogi Szymańskiego. ten, nie zastanawiając się posłał ją z 18 metrów do siatki. Za chwilę gapiostwo łodzian skorzystał Krzywicki, który posłał piłkę do siatki.. ze środka boiska.
Trener GKS - Mariusz Pawlak testował dwóch zawodników. Byli to środkowy ofensywny pomocnik Odry Opole Adrian Krysian oraz prawy obrońca Fabian Klama. W składzie zabrakło byłego ełkaesiaka Aghvana Papikyana, który czeka na zgodę lekarza na grę w sparingach.
ŁKS - GKS Bełchatów 2:1 (0:0)**
1:0 - Rozwandowicz (63, wolny), 2:0 - Szymański (76), 2:1 - Krzywicki (77)
ŁKS: Kaźmierczak - Pyciak (60, Sarafiński), Cichowlas, ślęzak (46, Juraszek), Rozmus (76, Nowak), Nowak (46, Guzik), Rozwandowicz (67, Nowacki), Gamrot (46, Bryła), Galański (60, Kowal), Pyrdoł (46, Kopka), Radionow (63, Szymański)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, ile osób głosowało na Dagmarę Kaźmierską! Tego Pavlović nie przewidziała
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało