W pierwszej części spotkania nie było wielkich emocji. Goście zagrali odważnie i nie zamierzali wyłącznie murować dostępu do własnej bramki. Widać, że taka postawa rywala zupełnie zaskoczyła łodzian. Ełkaesiacy nie mogli stworzyć zbyt wielu klarownych sytuacji, toteż gra toczyła się głównie w środku pola. Pierwszą sytuację bramką łodzianie stworzyli dopiero w trzydziestej minucie. Na strzał zdecydował się Artur Golański, lecz bramkarz gości nie dał się zaskoczyć.
Znacznie lepiej łodzianie zaczęli drugą część spotkania. Już po dziesięciu minutach gry zdobyli gola. Dośrodkowanie Pawła Pyciaka ręką zatrzymał obrońca gości. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem był Golański.
Później łodzianie mieli jeszcze kilka dobrych bramkowych sytuacji, ale zawodziła skuteczność. To się zemściło na łodzianach.
W 71 minucie zszedł z boiska Michał Kołba, bowiem kontuzji doznał Rafła Barzyc i jego miejsce musiał zająć młodzieżowiec. Dlatego w bramce ŁKS pojawił się Mikołaj Gorzelański i już w pierwszej akcji popełnił poważny błąd, który kosztował gospodarzy utratę gola.
Skoro nie wygrywa się spotkań z outsiderami trzeciej ligi, to trudno myśleć o wskoczeniu na pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy!
ŁKS Pogoń - Grodzisk Mazowiecki 1:1 (0:0)
1:0 - Golański (50, karny), 1:1 - Maślanka (72)
ŁKS Łódź: Kołba (71, Gorzelański) – Pyciak, Jacek, Zimoń, Rozmus, Woźniak (46, Stryjewski), Kocot, Golański (88, Ostalczyk), Świątek, Barzyc (71, Rodrigo), Patora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"
- Zdębieliśmy na widok Karoliny Szostak w stroju kąpielowym. Ciało bogini! [ZDJĘCIA]
- Odwiedziliśmy miejsce, w którym mieszkał Stanisław Mikulski. Żył w takich warunkach