W Gdyni o godz. 15 Arka podejmie ŁKS. Łodzianie już dawno pogodzili się ze spadkiem, sportową traumę mają za sobą. Mogą grać bez psychicznych obciążeń. Ich rywali sportowy szok dopadł w ostatniej kolejce. Nadal mogą w nim tkwić, trudniej im będzie się pozbierać. Czy ten psychologiczny atut wykorzysta ŁKS. Oby, bo oglądanie ciągłych porażek w słabym stylu, jest po prostu wkurzające.
Do składu łodzian po odcierpieniu kartkowej kary wróci Ricardo Guima. Pod znakiem zapytania stoi występ Jana Grzesika.
W Gdyni od pierwszej minuty powinien się pojawić na boisku utalentowany pomocnik Michał Trąbka. Szkoda, że nie będzie miał obok siebie człowieka, z którym współpraca w I lidze i jesienią w ekstraklasie układała się znakomicie. Piotrek w dziesięciu meczach strzeił bramkę, Michał zagrał jesienią w 13 spotkaniach, zdobył gola w pucharowym meczu z Górnikiem.
Niestety, Pyrdoł odszedł do Legii (gdzie grzeje ławę!), co należy uznać za wielką porażkę dyrektora sportowego Krzysztofa Przytuły i nie znalazał się wiosną w ŁKS zawodnik, z którym tak dobrze grałoby się Trąbce.
Wielki projekt budowania ciekawej drużyny, grającej na tak opartej głównie na polskich zawodnikach, poszedł niestety w zapomnienie. Wielka szkoda. Czy pod wodzą Wojciecha Stawowego się odrodzi?
Tymczasem w Gdyni przed meczem z ŁKS mała uroczystość. W spotkaniu z Koroną w Kielcach spotkanie nr 200 w żółtoniebieskich barwach rozegrał Marcus da Silva (strzelił 53 bramki). Otrzymał pamiątkową koszulkę.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]