Mecz rozpoczął się o godz. 19.15. Dobrze, że nie później, bowiem w drugiej połowie zawodnikom przeszkadzała już coraz bardziej gęsta mgła. To nie było wielkie widowisko w wykonaniu podopiecznych trenera Wojciecha Robaszka.
– Popełniliśmy stanowczo zbyt wiele błędów – przyznaje drugi trener ŁKS Jakub Skrzypiec. – Czasem tak bywa, nasze założenia były zupełnie inne. Drugie trafienie dla Oskara padło po błędzie naszego bramkarza. Największym plusem tego starcia jest fakt, iż uniknęliśmy kontuzji. No i można było z prawdziwą przyjemnością obejrzeć pięknego gola Pawła Hajduczka po uderzeniu bezpośrednio z wolnego – dodał Skrzypiec.
Zgodnie z zapowiedziami Robaszka, w zespole z al. Unii zaprezentowali się kolejni młodzi gracze z Akademii Piłkarskiej ŁKS. Byli to Oskar Szumer oraz Krzysztof Borowski. Obaj pojawili się na boisku po zmianie stron, jednak na razie nie mogą jeszcze myśleć o wywalczeniu sobie miejsca w meczowej osiemnastce lidera.
ŁKS – Oskar Przysucha 2:3 (1:1)
Bramki dla ŁKS: Olaf Okoński (27), Paweł Hajduczek (54, wolny).
ŁKS: Sekuterski – Zaleśny, Waleńcik, Zimoń, Mordalski (Szumer) – Sarafiński (Jurkowski), Hajduczek (Surowiec), Ślęzak (Adamski), Okoński (Borowski), Kasztelan – Patora (Jankiewicz).
Na dziś drużyna ma zaplanowaną odnowę biologiczną, zaś jutro ma trenować w Aleksandrowie. Natomiast już w najbliższą sobotę ełkaesiacy znów sprawdzą się na murawie. Tym razem zmierzą się w Sieradzu z Wartą. To wyżej notowana drużyna, zajmuje bowiem czwarte miejsce w tabeli grupy łódzko-mazowieckiej trzeciej ligi. To spotkanie rozpocznie się o godz. 13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji