Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Ogromny ścisk w czołówce piłkarskiej III ligi

Jan Hofman
Trzecioligowym piłkarzom zostały trzy kolejki do końca sezonu. Zawodnikom ŁKS trudno się będzie włączyć do walki o pierwsze miejsce w rozgrywkach.

Końcówka trzecioligowego piłkarskiego sezonu zapowiada się arcyciekawie. W czołówce ogromny ścisk i w tej chwili trudno przesądzić, która z drużyn wywalczy prawo gry w barażu o awans do drugiej ligi. Do zakończenia sezonu trzy kolejki, a lidera Polonię Warszawa od piątej drużyny, czyli ŁKS, dzielą tylko, a może jednak, aż cztery punkty.

Wielu kibiców zespołu z al. Unii po niedzielnym zwycięstwie nad „Czarnymi Koszulami” znów uwierzyło, że jeszcze nie wszystko stracone i istnieje realna szansa na zaatakowanie pozycji lidera.

Trzeba jednak bez emocji spojrzeć na sytuację, bo wywalczenie pierwszego miejsca w tabeli będzie graniczyć niemal cudem. Przed ŁKS (58 punktów) są przecież cztery drużyny - Polonia Warszawa - 62, Sokół Aleksandrów Łódzki - 61, Lechia Tomaszów Mazowiecki - 60 i Legia II Warszawa 59 (jeden zaległy mecz) i pewne jest, że nikt nie myśli o pasowaniu i rezygnacji z walki. Przed łodzianami jeszcze trzy ligowe batalie. W sobotę na wyjeździe zmierzą się z czerwoną latarnią ligi - Nerem Poddębice, 1 czerwca zagrają w Łodzi ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a na zakończenie rozgrywek (4 czerwca) mecz w Kozienicach z Energią.

Nawet gdyby łodzianie wygrali wszystkie swoje pozostałe do końca sezonu spotkania, to musieliby liczyć na ogromny uśmiech fortuny, czyli regularne porażki wszystkich swoich najgroźniejszych rywali. Taki scenariusz wydaje się bardzo mało prawdopodobny.

Ełkaesiacy powinni jednak walczyć do końca, bo nie mogą zapominać, że strefa spadkowa jest tylko cztery punkty od nich. Takiego zagrożenia w żaden sposób nie można lekceważyć.

I tylko należy żałować tego, że zespół od początku rundy nie prezentował takiej dyspozycji, jak w niedzielnym pojedynku z liderem III ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany