Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Odra Opole. Trzej muszkieterowie poprowadzą zespół do zwycięstwa?

pas
Piłkarze ŁKS walczą o tytuł wicemistrza rundy jesiennej I ligi.

W sobotę o godz. 14 podejmują przy al. Unii szósty zespół rozgrywek Odrę Opole. Ewentualny tytuł wicemistrza ma znaczenie symboliczne, bowiem na tym spotkaniu jesienne zmagania się nie kończą (zostaną jeszcze rozegrane cztery mecze rundy wiosennej), na dodatek liczy się to co drużyna zdoła wywalczyć w końcowym bilansie. Na razie zatem trzeba realizować plan minimum czyli walczyć o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu.
Trener Kazimierz Moskal lubi kadrowy drybling. Jaką wystawi jedenastkę na mecz zawsze jest zagadką do rozwiązania. Wydaje się nam jednak, że coraz częściej będzie się pojawiało na boisku trzech doświadczonych piłkarskich muszkieterów. Trio Wojciech Łuczak Lukas Bielak Łukasz Piątek ma doświadczenie i umiejętności, żeby prowadzić zespół do ligowych zwycięstw.
33-letni Piątek w ekstraklasie rozegrał 246 spotkań, strzelił 22 bramki. Na razie ma na swoim koncie cztery mecze w barwach ŁKS, w tym trzy pełne. W sumie przebywał na boisku przez 290 minut.
Dwa lata młodszy Bielak w polskiej ekstraklasie zaliczył 47 meczów, zdobył jedną bramkę. W najwyższej klasie rozgrywek na Słowacji rozegrał 66 spotkań. W tym sezonie spędził na boisku 629 minut (siedem meczów, w tym sześć od pierwszej do ostatniej minuty).
29 letni Wojciech Łuczak też ma za sobą bogatą futbolową przeszłość, o czym świadczą 52 mecze w ekstraklasie i cztery zdobyte gole. W tym sezonie już walczył przez 1004 minuty, na co składa się 12 meczów, w tym siedem w pełnym wymiarze, zdobył też jedną bramkę. Oni dużo potrafią, umieją i mogą. Oby pokazywali to w kolejnych ligowych starciach.
Piłkarze Odry Opole awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski. Opolanie najlepszą szesnastkę rozgrywek zagwarantowali sobie pokonując 1:0 III-ligową Polonię Środą Wielkopolską. W 83 min Tomasz Mikinić dośrodkował w pole karne, a w nim najlepiej zachował się Martin Gomez, który pokonał bramkarza.
Mariusz Rumak (trener Odry): Tak jak się spodziewaliśmy, to było bardzo trudne spotkanie. Polonia to moim zdaniem dobry zespół,. Poza tym wiemy, że mierząc się z zespołami z niższej klasy, rywale zawsze wydobywają potencjał spod serca. Co do mojego zespołu: w ostatniej fazie ataku było dużo niedokładności, brakowało ostatniego podania, dlatego długo było 0:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany