Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Nowi reżyserzy gry drużyny w Elblągu

pas
Piłkarze ŁKS zdają sobie sprawę, że nie mają innego wyjścia, jeśli chcą spełnić swoje marzenia o awansie do II ligi.

Muszą wygrać pięć ostatnich ligowych pojedynków. zadanie bardzo trudne, co nie znaczy, że niewykonalne.
To nie jedyny warunek. Drugim jest to, że podobnej serii nie zapisze na swoim koncie lider Finishparkiet. Dopóki piłka w grze...
W niedzielę w samo południe łodzianie staną przed pierwszą wielką próbą. W Elblągu zmierzą się z Concordią, która potrafi napsuć krwi faworytom (remis z Widzewem i Pelikanem, pokona nie Lechii i Jagiellonii II). Na dodatek musi jeszcze walczyć o punkty, żeby być pewna, iż uratowała się przed degradacją. Zapowiada się zatem dla ŁKS nie mniej zacięty pojedynek, jak łódzkie derby. Na pewno walki w nim nie zabraknie.
Niestety, ŁKS przystąpi do meczu ze zmienioną linią pomocy. Nie wystąpią dwaj ważni gracze tej formacji, którzy pokazali się z dobrej strony w derbach. Przymysława Kocota wyeliminowała kontuzja, a Mateusza Gamrota żółte kartki.
Kto ich zastąpi? Artur Golański nie dokończył meczu z Widzewem. Nie grał źle. Musiałem dokonać zmiany tylko ze względów taktycznych, po czerwonej kartce, którą ujrzał Paweł Pyciak mówi trener Wojciech Robaszek. Na końcówkę spotkania przy al. Piłsudskiego wszedł na boisko Maksymilan Rozwandowicz.  Grzechem by było nie dać mu znów szansy, skoro zaliczył bardzo dobry występ uważa szkoleniowiec.
Jesteśmy ciekawi jak sobie poradą nowi reżyserzy gry ŁKS. Czekamy na kolejne bramkiJewgena Radionowa, który ma 17 goli na koncie.
Wojciech Robaszek mówi wprost: Jedziemy do Elbląga zrobić, co do nas należy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany