ŁKS nie zagra w sobotę ze Startem w Otwocku

Dawno nie oglądaliśmy tak widowiskowo i mądrze grających ełkaesiaków. Tego dnia był to zespół, który śmiało mógł myśleć o grze w wyższej klasie rozgrywkowej.

Pytanie tylko, czy będzie w stanie to powtórzyć. Mamy na myśli jakość gry, a nie wynik, bo tego trudno byłoby wymagać...

Potwierdziło się, że piłkarze ŁKS nie rozegrają w najbliższą sobotę meczu o punkty. Przypomnijmy, iż podopieczni trenera Roberta Szwarca mieli się zmierzyć w Otwocku z tamtejszym Startem. To spotkanie się jednak nie odbędzie.

Oczywiście, nie z winy ełkaesiaków. Oni byli gotowi jechać do Otwocka, ale nie ma to sensu. We wtorek do biura ŁKS wpłynęło bowiem oficjalne pismo od nadzorującego zmagania w III lidze Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, w którym poinformowano, że spotkanie Start – ŁKS się nie odbędzie. Rzecz jasna, na wniosek klubu z Otwocka, który zrezygnował z jego rozegrania.

Oczywiście, to wszystko oznacza, iż po tym weekendzie ełkaesiacy otrzymają trzy punkty walkowerem, bez konieczności walki na murawie.

Wczoraj zespół z al. Unii ćwiczył na głównej płycie stadionu miejskiego. Żaden z zawodników nie pauzuje za kartki, żaden nie skarży się również na poważniejsze urazy.

Od dzisiaj do soboty drużyna będzie już trenować na boisku przy ul. 6 Sierpnia. Być może w sobotę zostanie rozegrana gra wewnętrzną. Zapewne Szwarc wolałby zagrać mecz kontrolny, trudno jednak znaleźć wartościowego przeciwnika w trakcie zmagań ligowych.

Wszystko wskazuje więc na to, że najbliższe starcie ŁKS odbędzie się dopiero 24 kwietnia (niedziela, godz. 16). Łodzianie podejmą wówczas Pogoń Grodzisk Mazowiecki.

Być może po najbliższej kolejce ełkaesiacy będą mieć jeszcze mniejszą stratę do aktualnego lidera,Sokoła Aleksandrów Łódzki. Obecnie wynosi ona osiem punktów (nie wliczając jeszcze walkowera dla łodzian), ale Sokół czeka niezwykle trudny mecz z Pelikanem Łowicz.