Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Nie można się dać zdmuchnąć Huraganowi

Jan Hofman
Przed piłkarzami ŁKS wyjazdowe spotkanie 22. kolejki trzeciej ligi. Łódzkiego lidera czeka mecz w Morągu z Huraganem.

Piłkarze ŁKS rozpoczęli wczoraj przygotowania do dwudziestej drugiej kolejki trzeciej ligi, w której zmierzą się w Morągu z miejscowym Huraganem. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 16.

Łódź od Morąga dzieli blisko 340 kilometrów, dlatego trenerzy łódzkiej drużyny zdecydowali, że zespół wyjedzie na spotkanie już w piątek.

Szkoleniowcy liczą, że dzięki temu piłkarze przystąpią do pojedynku w pełni wypoczęci i odpowiednio zregenerowani.

Trener Marcin Pyrdoł nadal nie będzie mógł wystawić optymalnego składu. Pod wielkim znakiem zapytania stoi powrót do zespołu Jewgena Radionowa, który cały czas leczy uraz nogi, doznany w ligowym spotkaniu z Jagiellonią II Białystok. Na pewno w składzie ełkaesiaków zabraknie zawodników ukaranych kartkami. Paweł Pyciak musi pauzować jeden mecz za ósmą już żółtą kartkę, którą ujrzał w tym sezonie. Z kolei Dawida Sarafińskiego czeka dłuższa przerwa, bowiem w pojedynku z Pelikanem Łowicz został ukarany przez sędziego czerwonym kartonikiem. Obligatoryjna kara za to przewinienie to dwa mecze odpoczynku i wypada liczyć, że Wydział Dyscypliny ŁZPN nie będzie chciał jej zwiększyć.

Huragan zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli, tracąc do liderującego ŁKS aż dwadzieścia punktów.

Nie może to jednak usypiać czujności łodzian, bo podopieczni trenera Czesława Żukowskiego to drużyna własnego boiska.

Przed swoimi kibicami wygrała siedem spotkań, dwa zremisowała, a tylko raz zeszła z boiska pokonana. A miało to miejsce w drugiej kolejce sezonu, 13 sierpnia, gdy zespół uległ 0:2 Huraganowi Wołomin. Później było już tylko lepiej. Widać zdaje sobie z tego sprawę trener Pyrdoł, który niedawno wybrał się do Morąga, aby obejrzeć w akcji najbliższego rywala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany