Na wyjazdach lider zdobył 18 z 24 punktów. W Łomży najbardziej zaskakujący był chyba... brak śniegu. Drużyny walczyły na zielonej murawie. Szkoda, że nie stworzyły na niej pasjonującego widowiska.
W trakcie pierwszej połowy pojedynku na stadion w Łomży dotarła stuosobowa grupa kibiców z Łodzi. Po spotkaniu piłkarze podziękowali fanom za gorący doping.
Trener ŁKS Łódź Marcin Pyrdoł: To był trudny pojedynek. Cieszy fakt, że nie przegraliśmy i że zagraliśmy znów na zero z tyłu, ale martwi to, że nie potrafiliśmy sobie wypracować stuprocentowej sytuacji bramkowej. Trzeba z pokorą przyjąć ten wynik. Przeciwnicy wychodzą na boisko z postanowieniem: bić lidera, dlatego każdy mecz jest dla nas sporym sportowym wyzwaniem.
Trener ŁKS Łomża Mateusz Miłoszewski: Moja drużyna rozegrała bardzo dobre spotkanie. Przycisnęliśmy lidera. Pokazaliśmy, że nasze miejsce jest w czołówce tabeli. Szkoda, że jako pierwszym w lidze, nie udało nam się pokonać rywali. Poczekamy do wiosny, może potrafimy to zrobić w Łodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu