Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Muszkieterowie środka pola

pas
Trener ŁKS Marek Chojnacki chce, żeby zespół grał wiosną na tak, czyli nie tyle przeszkadzał rywalom, ile atakował, strzelał bramki i wygrywał.

Kluczowe znaczenie dla tej koncepcji ma stworzenie silnej drugiej linii, która potrafi przytrzymać piłkę w środku pola, zmusić rywali do biegania i przeprowadzić szybkie akcje przynoszące bramkowe efekty.

Jak zaprezentowali się trzej muszkieterowie środka pola w wygranym 5:0 sparingu z LKS Rosanów? Tomasz Kowalski sporo dryblował, nie zawsze jednak skutecznie. Musi być bardziej kreatywny, bo ma predyspozycje, żeby prowadzić grę zespołu.
Aleksander Ślęzak umiejętnie przechwytywał piłki, zanotował dwie asysty. Uczestniczył w najładniejszej akcji meczu. Po jego prostopadłym podaniu padł ostatni gol. Atutem pomocnika są też groźne uderzenia z rzutów wolnych.

Wszędzie pełno było Artura Golańskiego, który pokazywał się w polu karnym, umiejętnie współpracował z lewoskrzydłowym Dawidem Sarafińskim i na dodatek zdobył dwie bramki.

Za wcześnie jeszcze na jednoznaczne oceny. Kolejne mecze sparingowe (najbliższy 4 lutego ze Stalą Głowno) zweryfikują te opinie. My, podobnie jak napastnik Łukasz Staroń, mamy nadzieję, że drużyna się rozwija, a nie cofa i wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Gdy dojdzie do zespołu leczący uraz Kamil Curpriak, ataki z obu skrzydeł powinny być groźne i dawać okazje do tworzenia wielu bramkowych sytuacji, czyli może być jeszcze lepiej.
Po pierwszym sparingu, w którym na dodatek ŁKS zagrał na zero z tyłu, nie tracąc bramki, pojawiła się nutka optymizmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany