Najlpeszym piłkarzem ŁKS był bramkarz Marek Kozioł, który znakomitymi interwencjami uchronił drużynę od wyższej porażki Marek Kozioł: Miedź jest w niesamowitym gazie. Bawią się grą, mają duży spokój, dużą przewagę punktową. My musimy poskładać sobie to w głowach i walczyć, jeszcze jest trochę meczów. Nie składamy na pewno broni, to mogę powiedzieć otwarcie. Trzeba być dalej bojowo nastawionym i walczyć do końca.Toszkę udało się coś tam złapać. Ale niestety, nie ma tego zera z tyłu, także niedosyt jest. Zawsze powtarzam, piłka nożna to jest gra zespołowa, to nie są jednostki. Z jednostek składa się zespół i to, że dzisiaj jeden się wykazał to nie znaczy, że to było dobre dla drużyny.
Trenerzy
Paweł Drechsler (trener ŁKS-u): To, z czego można się cieszyć, to reakcja zespołu po przerwie. Niestety, to było za mało nawet na punkt. Nie zgodzę się z opiniami wedle których piłkarzom brakuje ambicji. Nikt tu nie rezygnuje i każdy dałby się pokroić za to, żeby zrealizować cel. Tego jestem pewny.
Wojciech Łobodziński (trener Miedzi): W pierwszej połowie wykonaliśmy plan, który przygotowaliśmy na ten mecz. Po przerwie zagraliśmy słabiej, ale wpływ na to miała także dobra gra łodzian.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów