ŁKS. Michał Michałek pomoże rezerwom

I zrobiła to jak na lidera III ligi przystało w dobrym stylu, pokonując Ursus 3:1. Większość piłkarzy zespołu dostała tydzień wolnego, ale nie wszyscy.
Dwie drużyny ŁKS nie zakończyły bowiem ligowych zmagań.
Zespół rezerwowy jest liderem drugiej grupy klasy A. ŁKS zdobył 31 punktów, o trzy wyprzedza Sport Perfect Łódź. Zespół w niedzielę o godz. 13 w zaległym meczu zmierzy się z Huraganem w Swędowie. Łodzianie są faworytem tego pojedynku. Do tej pory wygrali 10 spotkań, strzelili 50 bramek, stracili 9. Ich rywale zajmują dwunastą lokatą. Wygrali tylko trzy razy, doznali dziewięciu porażek. Strzelili 15 bramek, stracili 37.
Dzień wcześniej w Łodzi zespół występujący w Centralnej Lidze Juniorów podejmie o godz. 12 drużynę TOP 54 Biała Podlaska. ŁKS zajmuje 11 miesjce, jest tuż nad strefą spadkową. Zdobył 19 punktów, wygrał sześć spotkań. Rywal jest przedostatni (15). Wywalczył osiem punktów, wygrał dwa pojedynki.
– W tych meczach wystąpią ci, którzy grali w III lidze mniej, albo wcale – mówi drugi trener Jakub Skrzypiec – Czekają ich dwa treningi, a potem ważne ligowe pojedynki.
Bramki dla drugiego zespołu ma strzelać Michał Michałek. 27–letni napastnik nie może rundy zaliczyć do udanych. Zagrał w jedenastu meczach III ligi, ale tylko w trzech od pierwszej minuty. Przebywał na boisku tylko 340 minut, strzelił jedną bramkę z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Teraz może potwierdzić, że ma umiejętności na miarę wiosennych zmagań w III lidze.
W tym meczu mają też wystąpić młodzieżowcy nieźle spisujący się w ostatnich spotkaniach Damian Guzik oraz Jakub Nowak czy Marcin Marcin Kacela.