Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Marcin Zimoń znaczy kapitan

pas
Trzech doświadczonych piłkarzy i młodzik znalazło się w radzie drużyny ŁKS.

Po treningu zespół dokonał wyboru swoich przedstawicieli. Kapitanem ponownie został wybrany czołowy obrońca, najwyższy (192 cm wzrostu) i najpotężniejszy (95 kg wagi) piłkarz w zespole 29-letni Marcin Zimoń.
Zawodnik karierę rozpoczynał w ŁKS, w barwach Cracovii rozegrał trzy mecze w ekstraklasie, pomógł Zawiszy Rzgów, jako jego kapitan, wywalczyć awans do III ligi.
Twardy, skuteczny w swoich interwencjach, mocnym głosem potrafi drygować kolegami na boisku. Jesienią wystąpił w 16 ligowych meczach. Spędził na boisku 1414 minut, strzelił jedną bramkę.
W skład rady drużyny weszli dwaj doświadczeni obrońcy
33-letni Robert Sierant i 25-letni Szymon Salski oraz przedstawiciel młodzieży 21-letni skrzydłowy Kamil Curpiak.
Sierant był jesienią najlepszym piłkarzem ŁKS, zagrał we wszystkich 17 spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty. Strzelił też pięć bramek (dwie z rzutów karnych). Salski był pierwszym kapitanem nowego ŁKS, jesienią grał we wszystkich pojedynkach. Tylko w meczu z Wartą Sieradz zszedł z placu w 58 minucie.
Błyskotliwy i przebojowy Cupriak jest jednym z najzdolniejszych wychowanków klubu. Z Łodzi trafił do Górnika Zabrze, ale tam pokazał się tylko w jednym meczu w ekstraklasie. Wrócił do Łodzi i po wyleczeniu urazu w 12 meczach rajdami ze skrzydła siał postrach w szeregach rywali.
Trenerzy nie ingerowali w wybory, była to wewnętrzna sprawa drużyny. Patrząc na jesienne mecze ŁKS, też byśmy dali opaskę kapitana Marcinowi Zimonowi. Nikt nie zaprzeczy, że jest prawdziwym przywódcą drużyny.
W ŁKS wszystko zapinane jest na ostatni guzik przed ligową premierę w niedzielę w Kleszczowie z Omegą (godz. 15). Zajęcia wyrównawcze pozwalają wracać do formy Tomaszowi Kowalskiemu. Pozostali piłkarze, którzy leczyli urazy, nadrobili zaległości, są do dyspozycji Marka Chojnackiego. Drużyna dziś będzie trenować na boisku Orła, w sobotę u siebie przy al. Unii.
Mecz w Kleszczowie obejrzy 199 widzów, w tym 80 fanów ŁKS. Nie zapłacą za bilety, gdyż wstęp na mecze Omegi jest bezpłatny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany