Ostatni zremisowany 0:0 mecz na szczycie z Wartą w Poznaniu, pokazał czarno na białym, że łodzianie potrafią walczyć na boisku o swoje. Przez pond 20 minut musieli grać w dziesiątkę, a jednak nie dali sobie strzelić bramki.
Byli czujni i zdyscyplinowani taktycznie i żaden z nich w starciu jeden na jeden nie odstawił nogi. Przeciwnie atakował przeciwnika w iście angielskim stylu, wytrącając go z właściwego rytmu gry i samemu przejmując kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
W jutrzejszym meczu nie będzie inaczej. W tej wyrównanej lidze nie ma łatwych przeciwników i na pewno Wisła nie odda punktów za darmo. Swoje trzeba wydrzeć, wyszarpać, wybiegać, zamęczając przeciwnika i wykazując się większym podbramkowym sprytem, w czym celuje Jewgen Radionow, autor siedmiu bramek. Oby tylko sędzia meczu nie był drobiazgowy, pozwolił obu drużynom na męską grę i był w tym konsekwentny. Wojciech Robaszek będzie musiał dokonać zmian w składzie. Z powodu nadmiaru kartek pauzuje pomocnik Patryk Bryła. Do gry nie jest jeszcze gotowy rekonwalescent Paweł Pyciak.
Wisła w dwóch ostatnich meczach z GKS Jastrzębie i Zniczem Pruszków była lepsza od rywali i tylko przez brak skuteczności zremisowała, a nie wygrała pojedynków. Jest zatem groźna!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?