Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź - Lechia Gdańsk. Zdobywca Pucharu Polski na drodze łódzkiej drużyny [ZDJĘCIA]

Jan Hofman
Jan Hofman
Kibice piłkarskiej drużyny ŁKS czekali na to siedem długich lat Dziś mogą zakrzyknąć - wreszcie! Ich ukochana drużyna znów walczy w elicie.

Piłkarze ŁKS ponowną przygodę z ekstraklasą rozpoczną od dużego wyzwania. Dziś na stadionie przy al. Unii podejmą Lechię Gdańsk, zdobywcę Pucharu Polski, Superpucharu kraju i trzeci zespół poprzednich rozgrywek. Jak widać rywal jest szalenie wymagający i zapewne już dziś będziemy się mogli przekonać o piłkarskiej wartości drużyny z al. Unii.

Dla zdecydowanej większości łódzkich piłkarzy rywalizacja w ekstraklasie to nowe, zupełnie nieznane, wyzwanie. Wszak z licznej kadry łódzkiego klubu tylko Łukasz Piątek, Łukasz Sekulski, Wojciech Łuczak i Rafał Kujawa mają doświadczenia z gry w krajowej elicie. W ŁKS nie robią jednak z tego wielkiego problemu, bowiem wszyscy są zdania, że obecna kadra jest w stanie stawić czoła najlepszym polskiego futbolu. W łódzkim klubie dodają, że piłkarze do rozgrywek ekstraklasy przystąpią z pokorą, ale bez obaw i pewni swoich umiejętności.

Łódzki klub, którego budżet na ten sezon ma wynieść 17,5 mln złotych, chce wnieść nową jakość do krajowych rozgrywek.

A co słychać u najbliższego rywala: - Poprzeczka będzie wyżej zawieszona, ale doszli do nas wartościowi piłkarze i powinniśmy być mocniejsi - przyznał trener Lechii Piotr Stokowiec.

W nowym sezonie szkoleniowiec powinien mieć większe pole manewru. Gdańszczanie pozyskali Mario Maloczę, Macieja Gajosa, Żarko Udoviczica oraz Pawła Żuka. Wszyscy, poza Udovicziciem, który podpisał dwuletni kontrakt, związali się z klubem trzyletnią umową. Poza tym z wypożyczeń wrócili Sławomir Peszko, Romario Balde, Adam Chrzanowski i Rafał Kobryń. W konfrontacji z Piastem trzech pierwszych znalazło się w wyjściowym składzie, a Peszko wszedł na boisko w drugiej połowie.

Wreszcie kibice ŁKS mogli wczoraj odetchnąć. Po inspekcji stadionu przy al. Unii policja wydała pozytywną opinię na temat bezpieczeństwa na tym obiekcie, a to otworzyło furtkę prezydent Hannie Zdanowskiej do wydania ŁKS zgody na organizację imprezy masowej.

Wcześniej policja miała zastrzeżenia do zabezpieczenia trybuny dla gości, dlatego wydała negatywną opinię. MAKiS, który jest administratorem stadionu, musiał w ekspresowym tempie poprawiać niedociągnięcia. Ostatecznie udało się i na szczęście cała sprawa miała pomyślny finał. Warto pewnie wyciągnąć wnioski z tego całego zamieszania i w sprawach bezpieczeństwa działać zdecydowanie wcześniej! Wszyscy wówczas unikną niepotrzebnych stresów i negatywnych emocji.

Trener Kazimierz Moskal jest zadowolony z przygotowań do sezonu. - Wszystko przebiegało bez zakłóceń i zawodnicy mogli spokojnie ćwiczyć i skupić się na pracy - powiedział. - Ważne jest to, że obyło się bez poważnych urazów. Wczoraj trenowali wszyscy zawodnicy, których mam w kadrze. Nie ma co ukrywać, ale czeka nas dziś poważne wyzwanie i trudny przeciwnik. Z drugiej jednak strony w ekstraklasie nie będzie łatwych rywali. To fakt, że już na początku rozgrywek czekają nas potyczki z silnymi przeciwnikami. Zastanawiam się jeszcze nad obsadą dwóch pozycji. Oglądałem Lechię w akcji i mam swoje przemyślenia, którymi dzieliłem się z zawodnikami. Podobnie jest w przypadku trenera rywala, bowiem jego wysłannicy oglądali nasze zespół w meczu z Koroną.

Beniaminek piłkarskiej ekstraklasy będzie mógł nadal liczyć na wsparcie dotychczasowego sponsora głównego, firmy forBET. Umowa obowiązywać będzie przez dwa lata.

Z kolei firma R-GOL.com została partnerem technicznym ŁKS na najbliższe dwa lata. Do końca będzie zaopatrywała w sprzęt nie tylko pierwszą drużynę, ale także wszystkie zespoły Akademii ŁKS.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany