Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź. Finał ełkaesiaków nie musi być katastrofą

Jan Hofman
Jan Hofman
W ŁKS pojawiał się promyk nadziei, że ten sezon piłkarskiej ekstraklasy nie musi się zakończyć katastrofą Łodzianie nie są już czerwoną latarnią ligi.

A wszystko dzięki remisowi wywalczonemu w Zabrzu. ŁKS, kosztem Korony Kielce, awansował na piętnaste miejsce w tabeli piłkarskiej ekstraklasy. To na pewno nutka optymizmu, ale trudno mówić o euforii i zadowoleniu z występów łódzkiego beniaminka. Ostatnie drobne sukcesy (pokonanie Korony 4:1 i remis 1:1 z Górnikiem) nie mogą przesłaniać faktu, że zespół ŁKS nie jest teamem na miarę marzeń i oczekiwań kibiców. Wprawdzie przed startem rozgrywek działacze powtarzali jak mantrę, że łódzki zespół wniesie do ekstraklasy nową jakość, ale na razie te opinie należy włożyć między bajki i traktować wyłącznie jako pobożne życzenia sterników dwukrotnego mistrza Polski.

Drużyna trenera Kazimierza Moskala nie straszy na boiskach ekstraklasy, ma wiele słabych punktów, przez co w dwunastu spotkaniach sezonu zdołała wywalczyć ledwie osiem punktów. Oczywistym jest, że szczęściem ŁKS jest to, że także działaczom w Kielcach, Gdyni czy Krakowie nie udało się zbudować wartościowych drużyn, dzięki czemu osiem porażek z rzędu ełkaesiaków nie postawiło ich w beznadziejnej sytuacji. Ba, łodzianie tracą tylko trzy punkty do bezpiecznego, jedenastego miejsca, jakie zajmuje Wisła Kraków. Jak widać nie wszystko jeszcze stracone, ale ŁKS nie może sobie pozwolić na dalsze gubienie punktów, bo to w ostatecznym rozrachunku może mieć opłakane skutki.

Już w sobotę łodzianie podejmą innego beniaminka ekstraklasy - drużynę Rakowa. Ostatnio podopieczni trenera Marka Papszuna nie zachwycają grą, ale w pojedynkach ze znaczni wyżej notowanymi rywalami są skuteczni aż do bólu. Raków pokonał Śląsk 1:0 i wygrał drugi mecz z rzędu (poprzednio z Pogonią Szczecin 2:1). Częstochowianie z dorobkiem 15 punktów awansowali na 11. miejsce w tabeli.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany