Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź. Drużyna w I lidze, czas na ruch prezesa Tomasza Salskiego!

Jan Hofman
Jan Hofman
To był smutny dzień dla kibiców piłkarskiej drużyny ŁKS W meczu 32. kolejki ekstraklasy łodzianie przegrali 1:3 z Górnikiem, co przypieczętowało ich spadek do I ligi. Trener Wojciech Stawowy zapowiada, że w pięciu ostatnich kolejkach będzie walczył o honor klubu i kibiców. Trzeba przyznać, że brzmi to trochę śmiesznie.

ŁKS ma w tym sezonie najmniej zwycięstw (5), najwięcej porażek (21) i najwięcej goli straconych (57). Swoją cegiełkę do tego fatalnego bilansu dołożył właśnie Stawowy. Zespół pod jego rządami wywalczył tylko punkt w sześciu meczach! To katastrofalny bilans trenera, który przychodząc do ŁKS zapowiadał walkę o utrzymanie. Deklaracje okazały wielką sportową lipą i na pewno nie pomogą już żadne opowieści o honorowej walce. Pewnie po meczu z Górnikiem kibice drużyny z al. Unii nie takiej deklaracji oczekiwali od szkoleniowca, który nie może się pochwalić nawet najdrobniejszym sukcesem!

Porażka z zespołem ze Śląska oznacza, że choć do zakończenia sezonu zostało jeszcze pięć kolejek, to łodzianie już żegnają się z ekstraklasą. Statystycy podkreślają, że tak słabej drużyny nie było w futbolowej elicie od siedemnastu lat!

Smutne, ale trzeba szczerze przyznać, że w ŁKS prosili się o takie rozwiązanie już od dłuższego czasu. To na pewno nie jest żadne zaskoczenie dla fachowców. Prezes Tomasz Salski powinien wiedzieć, co ma zrobić w takiej sytuacji. Jeśli nie zareaguje, to da czytelny sygnał, że nie zależy mu na łódzkim klubie aż tak bardzo, jak to wcześniej deklarował.

Postawa ŁKS w ekstraklasie była antypropagandą futbolu i nadszedł czas, aby pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy do tego doprowadzili. Chowanie głowy w piasek ukaże jedynie słabość prezesa i zmusi do postawienia pytania, czy nadal ma mandat, ale przede wszystkim kompetencje, do zarządzania zasłużonym dla polskiego futbolu klubem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany