ŁKS. Lista trenera Roberta Szwarca

ŁKS do prowadzącego Sokoła Aleksandrów traci 10 punktów. Nie dał rady żadnemu zespołowi z czołówki. Aby odwrócić złą kartę, potrzebni są nowi piłkarze. W kuluarach mówiło się, że już na pierwszych zajęciach dojdzie do rewolucji i po treningu nowy szkoleniowiec pożegna się z kilkoma zawodnikami. Nic takiego się nie stało. Na razie kadrowej rewolucji nie będzie. Nie ma co być w gorącej wodzie kąpanym. Trener słusznie uznał, iż wszyscy mają czystą kartę i walczą o miejsce w kadrze ŁKS w rundzie wiosennej. Nie dojdzie też planowanego na ten weekend meczu testowego, w którym zmierzyliby się dotychczasowi piłkarze ŁKS z kandydatami do gry w łódzkim klubie. Kosmetycznej poprawie ma ulec plan przygotowań opracowany przez Marka Chojnackiego. Na pewno ełkaesiacy zagrają z Polonią Andrzejów, którą swego czasu prowadził Robert Szwarc. Pełen uznania dla jego pracy jest działacz Polonii Sylwester Szcześniak. – Robert wykonał kawał dobrej roboty – twierdzi.
Dziś drugi trening ŁKS pod wodzą nowego szkoleniowca. Pewnie znów będzie pracować szesnastu zawodników w tym trzech młodzieżowców. Zabraknie m.in. Adama Patory, Artura Golańskiego, Szymona Salskiego, Mariusza Cichowlasa i Ukraińca Władysława Terentiewa oraz Brazylijczyka Rodrigo.
Szkoleniowiec przedstawił działaczom listę 25 zawodników, którymi jest zainteresowany. Jest na niej siedmiu priorytetowych graczy, nie tylko wychowanków SMS. Nowi piłkarze powinni pojawić się na pierwszym treningu w nowym roku. Wśród nich ma by- były ełkaesiak – Łukasz Staroń.
Dziś fundacja „Zawsze z ŁKS” organizuje specjalny benefis z okazji 60. urodzin legendarnego łódzkiego piłkarza Marka Dziuby.