Łodzianie wywalczyli bardzo ważne punkty, ale na pewno wczoraj nie zaimponowali postawą. Cieszy jednak fakt, że piłkarze ŁKS wygrali, co pozwoliło im powrócić na pierwsze miejsce w tabeli.
Łodzianie od początku meczu rzucili się na rywala. Widać było wyraźnie, że chcieli już w pierwszych minutach pojedynku zdobyć gole i ustalić swoje warunki rywalizacji na boisku. Nie było to jednak łatwe, bowiem goście grali bardzo agresywnie i nic nie wskazywało na to, że gospodarze obejmą prowadzenie. A jednak już w 9 minucie, za sprawą Patryka Bryły, prowadzili 1:0. Pomocnik ŁKS zmusił bramkarza gości do błędu, jak się później okazało, bardzo kosztownego dla jego drużyny. Pelikan przegrywał, ale nawet po stracie gola nie zamierzał zmieniać taktyki.
Grał głęboko cofnięty na własne przedpole i całą uwagę koncentrował na przeszkadzaniu zawodnikom ŁKS.
Taka postawa pozwalała łodzianom na swobodne rozgrywanie piłki, bo łowiczanie atakowali ich dopiero w okolicach trzydziestego metra. ŁKS miał przewagę, często był przy piłce, ale jednak nie potrafił stworzyć zagrożenia na przedpolu łowickiej drużyny. Ełkaesiacy dużo biegli, ale w ich poczynaniach brakowało dokładnego ostatniego podania i cały wysiłek drużyny szedł na marne. Dobrze grała defensywa, która praktycznie nie pozwoliła rywalom na przeprowadzenie choćby jednej akcji.
Goście zagrali znacznie odważniej w drugiej część gry, ale nie na tyle, by wpędzić w kłopoty zespół gospodarzy. Po słabym meczu ŁKS zasłużenie wywalczył trzy punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Projektant gwiazd ostro o stylu Liszowskiej. "Stała się obłym prostokątem"
- Wiemy, ile osób głosowało na Dagmarę Kaźmierską! Tego Pavlović nie przewidziała
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało