Drużynie ŁKS idzie świetnie w rozgrywkach I ligi. W dwóch jakże różnych meczach zdobyli komplet punktów, strzelili cztery bramki, nie stracili żadnej, awansowali na pozycję wicelidera. Tylko tak dalej.
W spotkaniu z Garbarnią (3:0) łodzianie zaprezentowali spore umiejętności, konstruując składne akcje i strzelając ładne bramki. W mecze Stalą (1:0) pokazali, że boiskowej walki sią nie boją, a sportowego charakteru nie może odmówić im nikt.
W sobotą o godz. 17 przy al. Unii ŁKS podejmie Wartę Poznań. W tym pojedynku z kartkowych powodów zabraknie bodaj najwaleczniejszego z Rycerzy Wiosny Patryka Bryły. Piłkarz w rozmowie z oficjalną stroną klubu nie kryje żalu do arbitra spotkania w Mielcu za podjęcie jego zdaniem pochopnej decyzji.
Nie chcę się wypowiadać na temat pracy sędziego. Obejrzałem żółtą kartkę w pierwszej akcji, w której brałem udział, ale według mnie była to tzw. kartka za nic. Uważam, że decyzja o ukaraniu mnie w tej sytuacji była zbyt pochopna, a najbardziej boli mnie to, że nie będę mógł teraz zagrać w najbliższym spotkaniu , mówi rozżalony Bryła.
Nadmiar kartek eliminuje też z udziału w spotkaniu Macieja Wolskiego. Swoje odcierpiał Jan Sobociński i może być brany pod uwagę przez trenera Kazimierza Moskala przy ustalaniu składu na mecz z poznaniakami.
Już na spotkanie ze Stalą mieli wrócić do ligowej kadry dwaj ważni piłkarze Łukasze Piątek i Sekulski. Skoro wtedy się nie udało, to może teraz na spotkanie z Wartą się uda. Do drużyny powinien po urazie dołączyć Kamil Rozmus, nadal musi się leczyć Artur Bogusz.
Bilety na mecz z Wartą można kupować przez internet. Sprzedaż stacjonarna rozpocznie się środę od godziny 12.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
