Cały czas liczyliśmy na Żenię Radionowa. Myśleliśmy, że w tak ciężkim meczu, po jednym z dośrodkowań Żenia ukłuje rywala. Chcieliśmy, żeby się przełamał, ale niestety nie udało się powiedział trener ŁKS Jacek Janowski. Dlaczego Radionow nie zdołał posłać głową piłki do siatki tłumaczy z kolei szkoleniowiec Gryfa Jarosław Kotas.
Krzysztof Wicki ma 196 cm wzrostu i z nikim nie przegrywa pojedynków główkowych. Wiedzieliśmy. że Jewgen Radinow jest dobrym piłkarzem, a ŁKS jest mocnym zespołem. ale my nie jesteśmy futbolowymi ogórkami. Mamy ludzi z ekstraklasą w CV. To nie będzie tak, że w spotkaniach z nami będzie wrzutka i od razu padnie bramka. Zrobimy wszystko, żeby uratować II ligę dla Wejherowa mówi trener.
W sobotę o godz. 13 łodzianie zmierzą się w Stargardzie z Błękitnymi. Rywale zremisowali w Pruszkowie ze Zniczem 1:1, a mogli wygrać, bo piłka po strzale Maciej Liśkiewicz trafiła w poprzeczkę. ŁKS zachował pozycję wicelidera. Błękitni zajmują dziewiąte miejsce. Zgromadzili 14 punktów mniej od łodzian. Jesienią wygrał ŁKS 2:1 po bramkach: Jewgena Radionowa i Patryka Bryły. To był bardzo trudny pojedynek. Teraz z pewnością nie będzie inaczej. W tej lidze nikt nie odpuszcza. Łodzianie jeśli chcą wygrać muszą po prostu zaprezentować większe umiejętności.
Do treningów wrócili pomocnicy Przemysław Kocot i Jakub Kostyrka oraz napastnik Rafał Kujawa.
Kocot był jednym z najlepszych graczy ŁKS okresu przygotowawczego. Miał wielki wpływ na postawę drugiej linii łodzian. Jego powrót daje nadzieję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"