Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Kowalski i Staroń zagrają w Rakowie?

Jan Hofman
Wiele wskazuje na to, że piłkarscy działacze trzecioligowego ŁKS zapadli w zimowy sen, a tymczasem przedstawiciele innych klubów piłkarskich nie próżnują. Łukasz Staroń i Tomasz Kowalski otrzymali propozycję gry w Rakowie.

Drużyna z Częstochowy występuje w drugiej lidze. Niedawno nowym trenerem zespołu został były opiekun, ekstraklasowego wówczas, Widzewa – Radosław Mroczkowski. Szkoleniowiec po rozstaniu z klubem z al. Piłsudskiego bywał na wielu spotkaniach niższych klas rozgrywkowych, w tym także ŁKS. Nie ma się zatem co dziwić, że znane są mu obecne możliwości Staronia i Kowalskiego. Inna sprawa, że obydwaj trenowali w Widzewie pod jego okiem na początku jesieni sezonu 2013/2014.

Widać Mroczkowski wraz z działaczami zajmującego dziesiąte miejsce w tabeli drugoligowca uznali, że pomocnik i napastnik przydadzą się w walce o pierwszą ligę. Po dziewiętnastu kolejkach mistrzowskich Raków traci dziesięć punktów do lidera – Energetyka ROW Rybnik.

Staroń i Kowalski grali w rundzie jesiennej w ŁKS na zasadzie półrocznego wypożyczenia z UKS SMS Łódź.
Wydaje się, że zawodników nie można potępiać za to, że chcą się rozwijać sportowo. Szczególnie, że przed świętami przedstawili działaczom klubu z al. Unii swoje warunki przedłużenia współpracy z ŁKS, ale nikt ze sterników trzecioligowego futbolowego interesu przy al. Unii nie raczył na nie odpowiedzieć, ani też poinformować, kiedy to może nastąpić. Pewnie zawodnicy uznali, że nie są dalej mile widziani w łódzkiej drużynie, dlatego podjęli rozmowy z pracodawcą, który ma coś do zaoferowania i gotów jest do podpisania kontraktu.

A swoją drogą to smutne, że działacze ŁKS, po podpisaniu umowy z trenerem Markiem Chojnackim spoczęli na laurach. Pewnie uznali, że nowy szkoleniowiec jest magiem i zna panaceum na słabości ełkaesiaków, toteż nie ma się co specjalnie troszczyć o kadry w piłkarskiej drużynie. Podobne podejście do sprawy w letniej przerwie już się na nich zemściło. Czyżby w tym towarzystwie nikt nie wyciągał wniosków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany