Do zakończenia rundy jesiennej piłkarskiej trzeciej ligi zostały jeszcze dwie kolejki. Wiele wskazuje na to, że powinny być one choć nieznacznie łatwiejsze dla lidera, bowiem przed ŁKS mecze z zespołami z dolnej części tabeli. Pewnie zawodników cieszy taka perspektywa, ponieważ ostatnie dwa tygodnie były bardzo intensywne i wyczerpujące dla ełkasiaków, którzy mierzyli się z zespołami z czołówki ligi. Bilans tych spotkań nie jest zły, bo podopieczni trenera Marcina Pyrdoła wygrali 1:0 z Lechią Tomaszów Mazowiecki i zremisowali 1:1 z Legią II Warszawa. Po piętnastu kolejkach mistrzowskich łodzianie mają pięć punktów nadwiceliderem Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. To spora zaliczka i nie wypada jej teraz roztrwonić.
W niedzielę łodzianie zagrają w Łomży z tamtejszym ŁKS 1926, który zajmuje jedenaste miejsce w tabeli.
Obydwa zespoły dzieli punktowa przepaść (dziewiętnaście) i dlatego zdecydowanym faworytem tej konfrontacji jestłódzka drużyna.
Wydaje się, że teraz czeka ełkaesiaków łatwiejsze wyzwanie, choć przestrzegamy zawodników przed lekceważeniem rywala, bo zespół z Łomży potrafił pokonać na wyjeździe 2:0 Sokoła Aleksandrów Łódzki, czy zremisować u siebie 0:0 z Widzewem. A to oznacza, że futbolowe rzemiosło nie jest im obce i w żadnym razie nie można sobie pozwolić na boisku na chwilę słabości oraz dekoncentracji.
Ten mecz zapowiadany jest w Łomży jako wielkie sportowe święto, bowiem po raz pierwszy w historii na boisku rywalizować będą dwa ŁKS-y, czyli Łomżyński Klub Sportowy z Łódzkim Klubem Sportowym.
Spotkanie rozegrane zostanie 13 listopada i rozpocznie się o godzinie 13!
Ciekawe, dla której drużyny podwójna trzynastka okaże się pechowa...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?