W środę na obiekcie przy al. Unii muszą wygrać pierwszy mecz w tym roku z Zagłębiem Lubin (początek godz. 18).
Powiedzmy sobie szczerze, że łodzian czeka bardzo trudne zadanie. Zagłębie wygrało 44. derby Dolnego Śląska, pokonując Śląsk Wrocław 3:1. MVP meczu został Słoweniec Sasza Zivec, który zdobył dwie bramki. Był Damjanem Boharem (dwie asysty) motorem napędowy drużyny. Pięknego gola zdobył także Patryk Szysz. W zespole zadebiutowali: Rosjanin Bashkirov, który ma wypełnić lukę po Bartszu Śliszu oraz Serb Dejan Drazić.
W defensywie ŁKS do czasu fatalnie straconej bramki w spotkaniu w Gdyni (po wrzucie z autu!) spisywał się do tej pory przyzwoicie. Czy nadal można mieć zaufanie do gry obronnej łodzian?
Futbol to też sztuka zdobywania bramek. A to wychodzi zespołowi nieszczególnie. Nowi napastnicy na razie nie wnieśli nowej jakości (regularjnie zdobywanych goli!) do gry drużyny. Nawet jeśli znajdą się w dogodnych sytuacjach, pudłują fatalnie. Faktem jest, że dochodzą do dogodnych sytuacji niezbyt często, bo konstruowanie składnych akcji przychodzi im z większym trudem. niż wtedy, gdy odpowiadał za to Dani Ramirez (właśnie zapisał na swoim koncie pierwszą asystę w Lechu i czwartą w sezonie).
W Gdyni ŁKS dopingowało 580 kibiców. Za groący doping podziękował im trener Kazimierz Moskal. Jutro pewnie trybuny przy al. Unii wypełnią się do ostatniego miejscu, a fani będą dwunastym zawodnikiem zespołu. Sędzią meczu będzie Krzysztof Jakubik (Siedlce). W tym sezonie prowadził dwa mecze łodzian (1:2 z Wisłą Płock i 0:1 ze Śląskiem). Pokazał łodzianom sześć żółtych kartek.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?