ŁKS. Kibicom dwukrotnych mistrzów Polski pozostaje być bardzo cierpliwym

Po zupełnie nieudanym sezonie dwukrotni mistrzowie Polski spotkają się na inauguracyjnych zajęciach w najbliższy poniedziałek.

Wiadomo, że pierwszym trenerem drużyny „Rycerzy Wiosny” nie będzie już Marcin Pogorzała (chociaż ma pozostać w sztabie szkoleniowym).

Wydaje się niemal przesądzone, że do klubu z al. Unii wróci Kazimierz Moskal, choć oficjalnego potwierdzenia ze strony najważniejszych osób w ŁKS nadal brak. Ograniczają się do uśmiechów i stopniowania napięcia. Cóż, kibicom łodzian pozostaje być bardzo cierpliwym. Oby tylko finalny efekt spełnił oczekiwania fanów tak rozgoryczonych postawą zespołu w ostatnich miesiącach

W trakcie programu z sympatykami na antenie klubowej telewizji, zarówno większościowy udziałowiec ŁKS, jak i nowy doradca zarządu ds. marketingu Jakub Olkiewicz, powiedzieli, że decyzja, dotycząca tego, kto będzie trenerem pierwszej drużyny, już zapadła.

- Dopóki nie będzie on tutaj z nami, nie możemy jednak oficjalnie ogłosić jego nazwiska. Musimy poprosić kibiców jeszcze o chwilę cierpliwości do momentu, aż oficjalnie zaprezentujemy naszego nowego-starego trenera - stwierdził Olkiewicz. Dodał, że oficjalna prezentacja szkoleniowca nastąpi najprawdopodobniej dopiero w weekend (w formie filmu promocyjnego).

Salski był pytany o ruchy transferowe. Znów stwierdził, że żadna konkretna propozycja w sprawie pozyskania Pirulo nie wpłynęła do ŁKS. Potwierdził, że o krok od pożegnania się z klubem są Maciej Wolski i Adrian Klimczak. Pierwszy z nich miałby zasilić barwy Stali Mielec, do której została wysłana propozycja umowy transferowej.

Dzisiaj w spotkaniu reprezentacji Polski U-20 z Włochami mogą zagrać dwaj ełkaesiacy - Jan Kuźma i Kelechukwu Ibe-Torti.