Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS jest zdecydowanym faworytem

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS zagrają w sobotę na wyjeździe. Do Przysuchy będzie się mogło wybrać jedynie trzydziestu sympatyków łódzkiej drużyny.

Przed piłkarzami III ligi trzecia wiosenna kolejka. Drużynę ŁKS, po szalenie trudnym początku rundy, kiedy to przyszło jej mierzyć się z wiceliderem Lechią Tomaszów Mazowiecki (0:0) oraz liderem Sokołem Aleksandrów Łódzki (3:1), czeka znacznie łatwiejsze zadanie.

W świąteczną sobotę łodzianie zagrają z Oskarem Przysucha, zespołem, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i ma tylko trzy zwycięstwa na koncie. Wydaje się, że wskazanie faworyta tej konfrontacji nie powinno nastręczać większych problemów. W poprzedniej kolejce drużyna trenera Bolesława Strzemińskiego przegrała 0:4 wyjazdowe spotkanie z zajmującą wówczas przedostatnie miejsce w tabeli Pilicą Białobrzegi.

Trzeba jednak przestrzec łodzian przed dopisywaniem sobie punktów jeszcze przed meczem. Na inaugurację wiosny drużyna Oskara zremisowała 0:0 w Aleksandrowie Łódzkim i jak twierdzą obserwatorzy tego spotkania miała okazje, aby zdobyć zwycięskiego gola. Jednak jeśli ŁKS poważnie myśli o awansie, to w jego grze nie ma już miejsca na błędy.

Wiele wskazuje na to, że gospodarze tego spotkania chcą już na starcie uzyskać przewagę nad łodzianami. Początek trzecioligowego pojedynku wyznaczono na godzinę 11, a to zmusza ełkaesiaków do dość wczesnego wyjazdu na mecz.

Być może jednak działacze i piłkarze klubu z miasta liczącego 6304 mieszkańców chcą przed południem rozegrać spotkanie, aby jak najszybciej zasiąść do świątecznego stołu. Wszak Wielkanoc ma swoje nieodparte uroki.

Na Mazowsze nie wyjedzie liczna grupa sympatyków ŁKS. Działacze Oskara zdecydowali, że dla łódzkich kibiców przygotują zaledwie trzydzieści biletów. Trzeba przyznać, że to nader skromna pula wejściówek dla sympatyków zespołu gości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany