ŁKS. Jeśli dalej będą jak kameleon, spadną z ligi!

Podsumujmy krótko trzy pierwsze pojedynki łodzian: przeciętny z Lechią (0:0), bardzo dobry z Sokołem (3:1) i beznadziejny z Oskarem (1:3).

O czym to świadczy? Ano o tym, że drużyna aspirująca do miana zawodowej lub półzawodowej nie potrafi ustabilizować formy na przyzwoitym poziomie i dawać gwarancji na dobrą, skuteczną grę, przynoszącą punkty i zwycięstwa. Najdłuższe w historii przygotowania do sezonu okazały się niewypałem, czy może transferowa rewolucja stała się papierową? Być może odpowiedzi na te pytania uzyskamy po niedzielnym meczu z rewelacją rundy wiosennej - Pilicą Białobrzegi (godz. 15) która wiosną zdobyła siedem punktów, remisując z Sokołem 0:0, wygrywając z Oskarem 4:0(!) i Bronią Radom 4:2. Obserwatorzy meczów zespołu, twierdzą, że Pilica pokazuje dobrą grę, urozmaicony futbol.

Do treningów wrócił stoper Radosław Jacek i pewnie znajdzie miejsce w wyjściowej jedenastce. Pozytywny impuls drużynie mógłby dać Dawid Sarafiński, ale on dopiero zaczął ostrożnie ćwiczyć po kontuzji. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Robert Szwarca. Dwie żółte karki, w efekcie czerwona nie odebrały możliwości występu Brazylijczykowi Rodrigo.

Trudno zrozumieć, dlaczego trener Robert Szwarc zamienia napastnika na napastnika czyli Adama Patorę na Adriana Świątka, zamiast zaryzykować i dać szansę obu piłkarzom grania obok siebie. Obaj mają zmysł do gry kombinacyjnej, mogliby sami stworzyć ciekawe akcje. Taki wariant nie był dobrze przećwiczony na treningach? Cóż nieprzewidywalne piłkarskie życie zmusza do improwizacji.

3 kwietnia 2016 roku minie dokładnie 89 lat od rozpoczęcia ligowych zmagań profesjonalnej ligi piłkarskiej w Polsce.
Pierwszy, historyczny mecz ligi rozegrany został w Łodzi na boisku u zbiegu ulic Wodnej i Nawrot o godzinie 15. Turyści ulegli ŁKS 0:2. Obie bramki strzelił Jan Durka. Głaz z pamiątkową tablicą znajduje się na skwerze przy Wodnym Rynku w Łodzi. ŁKS w najwyższej klasie rozgrywek występował 65 razy, Turyści - trzy.
Dzięki tej rocznicy pojedynek ŁKS z Pilicą ma zyskać dodatkową oprawę. Będą do nabycia pamiątkowe koszulki nawiązujące do tych sprzed 89 lat. Dla fanów z al. Unii rocznica będzie świętem, jeśli ich drużyna w dobrym stylu pokona rywala i w jakiejś mierze potrafi odzykać mocno nadszarpnięte zaufanie.