Jak po zwycięskich meczach nie zmieniało się nasze nastawienie, tak nie zmieni się i po zremisowanym spotkaniu. W meczach z GKS oraz Stomilem do zdobycia jest łącznie sześć punktów i taką właśnie pulę będziemy chcieli przywieźć do Łodzi, żeby skończyć ten rok w dobrym nastroju mówi w rozmowie z oficjalną stroną ŁKS Krzysztof Piątek i bardzo chcemy mu wierzyć, że łodzianie udanie zakończą futbolowy rok, dający im drugie miejsce w ligowej tabeli.
Pierwszy krok trzeba wykonać już w środę. W zaległym meczu 19 kolejki I ligi łodzianie zagrają o godz. 18 w Katowicach z czerwoną latarnią rozgrywek GKS. Transmisja w Polsat Sport News.
Jak to różnie się plecie na tym futbolowym świecie. Przed rozgrywkami w GKS upatrywano kandydata do awansu. Celem ŁKS miało być spokojne utrzymanie się na zapleczu ekstraklasy.
Mecz rozegrany 28 lipca w Łodzi zdawał się potwierdzać te prognozy. Katowiczanie wygrali spotkanie 1:0, choć w dużej mierze zawdzięczali to bramkarzowi Mariuszowi Pawełkowi, który bronił w beznadziejnych wprost sytuacjach.
Teraz między słupkami stoi Krzysztof Baran, który wpuścił w derbach z GKS Tychy cztery bramki, choć drużyna grała... pięcioma obrońcami. Porażkę tłumaczy się tym, że zespół był zbyt odważny. Poszedł na wymianę ciosów, atakował i poległ z kretesem.
Wygląda zatem na to, że w meczu z ŁKS schowa się za podwójną gardą i będzie szukać szans w kontrze. Łodzianie będą prowadzić grę i znaleźć sposób na przestawienie autobusu, który rywale postawią przed własną bramkąś Sposobem będzie płynna, składna gra na poziomie pierwszej połowy spotkania z Termaliką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"