Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. II liga - za wysokie progi na łódzkie nogi [sonda]

pas
Przygnębiające i załamujące.

Nadszedł czas największej sportowej próby, która miała pokazać, ile tak naprawdę są warci piłkarze ŁKS i czy zasługują na awans do II ligi. I ten megaegzamin został przez drużynę Wojciecha Robaszka oblany. Łodzianie okazali się gorsi od walczącego o życie czyli utrzymanie w III lidze Ursusa.
ŁKS nie może zwalać winy na innych złych sędziów, parszywego losu, lokalnego rywala, który nie chciał pomóc. Tym razem braterską dłoń wyciągnęła do łodzian Lechia Tomaszów. Wywalczyła punkt w meczu z Finishparkietem. W tej sytuacji trzeba było tylko pokonać Ursus.
Za wysokie progi na łódzkie nogi. Drużyna, mająca II-ligowe aspiracje, nie potrafiła tego zrobić. Przegrała mecz z rywalem z dołu tabeli 1:2. Jeden i drugi team grał pod ogromną presją (ŁKS o awans, Ursus o utrzymanie).Dojrzalszy w tej konfrontacji okazał się zespół z Warszawy. Cóż, ŁKSnadal zatem musi tkwić w futbolowym zaścianku. Zespół z al. Unii spędzi w III lidze już czwarty sezon!
ŁKS doznał jeszcze jednej porażki. Królem strzelców III ligi nie został Jewgen Radionow (19 bramek). W ostatniej chwili wyprzedził go Świderski z MKS Ełk, który zapisał na swoim koncie 21 bramek.
Załamany Wojciech Robaszek nie chciał po spotkaniu rozmawiać. Prezes Tomasz Salski zdecydował dać sobie i wszystkim innym trzy cztery dni na zresetowanie głów. Jaka będzie przyszłość klubu i zespołu pozostaje w tej chwili niewiadomą. Czy łodzianie spróbują raz jeszcze wyrwać się z okowów III ligi?

Zobacz film: Galeria Bryk 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany