Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra przy al. Unii. Wygrać piąty raz z rzędu

Jan Hofman
Jan Hofman
Nidzielne spotkanie ŁKS - Termalica Nieciecza (godz. 12.40), to bez wątpienia najciekawiej zapowiadający się mecz dziesiątej kolejki piłkarskiej pierwszej ligi.

Obydwie drużyny są w czołówce tabeli, ŁKS drugi, rywale plasują się na szóstym miejscu, a to powinno gwarantować emocje w tym meczu.
Właściciele klubu z Niecieczy, malutkiej miejscowości spod Tarnowa (wieś liczy nieco ponad 700 mieszkańców), nie ukrywają, że chcieliby, aby ich drużyna piłkarska już po roku nieobecności powróciła do ekstraklasy.
Wprawdzie w ŁKS, trener Kazimierz Moskal, tonuje emocje i rozbudzone oczekiwania kibiców, ale fani drużyny z al. Unii zaczęli już odliczać dni, które dzielą klub od awansu do krajowej elity.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest wiele do poprawy i musimy nad tym pracować, ale do tej pracy też potrzeba spokoju - mówi opiekun łódzkiej drużyny. - Na pewno zwycięstwa je dają, bo wiemy, jak tutaj się reaguje po przegranych meczach, więc wtedy nie ma takiego spokoju. Będziemy dalej pracować nad tym, bo wiemy, że taka jest potrzeba. Nawet po dobrych meczach nie można zapomnieć o pewnych sprawach, nie można pomyśleć, że już się jest mistrzem świata, bo pewne rzeczy zwyczajnie uciekają nam czasami.

Za ŁKS przemawia dobra seria na własnym boisku. Łodzianie wygrali ostatnie cztery spotkania na stadionie przy al. Unii (2:1 ze Skrą Częstochowa, 2:0 z Puszczą Niepołomice, 2:0 Ruchem Chorzów, 3:2 z Górnikiem Łęczna) i co ważne w każdym z nich zdobyli przynajmniej dwie bramki.

Także historia wcześniejszych pojedynków przemawia za gospodarzami niedzielnej konfrontacji. Do tej pory obydwie drużyny mierzyły się sześć razy i łodzianie wygrali trzy z tych pojedynków, w dwóch padł remis i raz górą były Słoniki (2:0 w grudniu 2020 roku).
W składzie ŁKS będzie na pewno jedna, wymuszona zmiana. Za cztery żółte karki musi pauzować Maciej Dąbrowski. Wszystko wskazuje na to, że jego miejsce w środku obrony zajmie inny doświadczony ełkaesiak, wychowanek klubu - Adam Marciniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany