Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Górnik Zabrze 1:1 (relacja)

ekstraklasa.net, ei24
Paweł Łacheta
Po ciekawym meczu ŁKS remisuje na "własnym" boisku z Górnikiem Zabrze 1:1. Pierwszą bramkę zdobył Nakoulma w I połowie. Do wyrównania doprowadził w 70' Szałachowski.

Działacze i kibice ŁKS mogą być zadowoleni z zatrudnienia na stanowisku trenera Michała Probierza. Ełkaesiacy rozegrali drugi mecz pod jego wodzą i także tym razem nie przegrali. Łodzianie zremisowali z Górnikiem Zabrze 1:1, co dało im awans w tabeli. Oczywiście gra drużyny jeszcze nie zachwyca, ale pewnie najważniejszym celem dla trenera jest zdobywanie punktów, a to zadanie udaje się realizować.

Rzeczywiście to jest obecnie najważniejsze wyzwanie, bo po serii niepowodzeń atmosfera wokół drużyny była fatalna, a ŁKS, choć rozgrywki dopiero wystartowały, skazywano już na spadek do niższej ligi. W dwóch ostatnich spotkaniach łodzianie zdobyli cztery punkty, co pozwala wszystkim na złapanie głębszego oddechu i uwierzenie w to, że nie od wszystkich w ekstraklasie dostaje się lanie.
Oczywiście nie można wpadać w zachwyt, bo drużyna ŁKS, choć stworzona jest z doświadczonych piłkarzy, ma wiele słabych punktów. Na szczęście często w polskiej ekstraklasie jest tak, że ambicją można nadrobić wiele braków i tak właśnie było w wypadku łódzkiej jedenastki.
Zapewne kibice gospodarzy, którzy pojawiliby się na stadionie dopiero pod koniec drugiej części spotkania, nie straciliby wiele, a za to zaoszczędzili sporo nerwów. Przed przerwą ełkaesiacy nie mieli za wiele z gry, a stroną przeważającą byli Górnicy. Ale i tak zapewne piłkarze z Zabrza nie wskóraliby wiele, gdyby nie kompletne gapiostwo łódzkiej defensywy. Pavle Velimirović i Michał Łabędzki tak długo ustalali, kto ma wybić piłkę zmierzającą w stronę bramki ŁKS, że wreszcie w polu karnym uprzedził ich Aleksander Kwiek. Zawodnik gości uderzył ją do tyłu w kierunku nadbiegającego Prejuce Nakoulmy, a ten strzałem głową z blisko szesnastu metrów umieścił futbolówkę w siatce.
Górnicy poszli za ciosem i osiągnęli znaczną przewagę. Na szczęście dla łodzian nie potrafili jej zupełnie wykorzystać. Nakoulma i Kwiek strzelali nieprecyzyjnie, a kiedy już zabrzanom udało się minąć Velimirovicia, to sprzed linii bramkowej wybijał piłkę... Marek Saganowski.
Pierwsze minuty drugiej części spotkania nie wróżyły niczego dobrego dla gospodarzy. Doszło nawet do tego, że w 52 minucie trener Probierz krzyczał do swoich zawodników: "grajcie w piłkę!", a ci patrzyli na niego zdziwieni i zastanawiali się pewnie, czego on od nich chce.
W 57 minucie szczęście uśmiechnęło się do ŁKS. Nakoulma ograł Pawła Golańskiego i dograł do dobrze ustawionego Kwieka. Ten bez większych problemów minął Velimirovicia, ale zamiast podać do dobrze ustawionego Paula Thomika, zdecydował się na uderzenie do pustej bramki, które nie było celne. Ta sytuacja zdenerwowała Niemca, który pchnął nawet swojego partnera z drużyny.
Bez wątpienia kibice najwięcej emocji przeżyli w ostatnich dwudziestu minutach, kiedy obydwie drużyny nie miały już sił. Zapewne dlatego spotkanie nabrało rumieńców, a sytuacji podbramkowych było co niemiara, bowiem bronienie własnej bramki przerastało już możliwości zawodników. W siedemdziesiątej minucie łodzianie doprowadzili do wyrównania. Piłkę w środku pola wywalczył Antoni Łukasiewicz i zagrał ją do Saganowskiego. Napastnik ŁKS podciągnął ją kilka metrów i precyzyjnie zagrał do wbiegającego w pole karne Sebastiana Szałachowskiego, a ten strzałem z pierwszej piłki między nogami próbującego interweniować bramkarza Górnika zapewnił swojej drużynie remis. Dwie minuty później łodzianie mogli prowadzić, lecz po główce Piotra Klepczarka piłkę z linii bramkowej wybił Nakoulma. Po kilkudziesięciu sekundach Klepczarek próbował jeszcze szczęścia, lecz tym razem bramkarz zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Także uderzenie z dystansu Macieja Bykowskiego nie znalazło drogi do siatki. Emocje sięgnęły zenitu w doliczonym czasie gry. Na akcję prawą stroną boiska zdecydował się Cezary Stefańczyk. Łódzki obrońca dobrze dośrodkował na dziesiąty metr, gdzie stał Szałachowski. Pomocnik przyjął piłkę i silnie strzelił, jednak futbolówka trafiła w słupek.
Goście odpowiedzieli strzałem z prawej strony pola karnego Marcina Wodeckiego, ale tym razem fortuna czuwała nad ełkaesiakami, piłka trafiła w słupek i wyszła w pole. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie.
Wszystko wskazuje na to, że był to ostatni mecz ŁKS w roli gospodarza w Bełchatowie. Kolejne spotkanie (30 września, godz. 18) z Podbeskidziem Bielsko-Biała ma być rozegrane na obiekcie przy al. Unii

ŁKS: Pavle Velimirović, Artur Golański, Piotr Klepczarek, Michał Łabędzki, Marcin Kaczmarek, Agwan Papikjan, Mladen Kascelan, Antoni Łukasiewicz, Sebastian Szałachowski, Marcin Mięciel, Marek Saganowski
Górnik: Łukasz Skorupski, Paweł Olkowski, Adam Banaś, Adam Danch, Adam Marciniak, Paul Thomik, Mariusz Przybylski, Krzysztof Mączyński, Prejuce Nakoulma, Aleksander Kwiek, Tomasz Zahorski

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)

95´ Koniec. Po ciekawym meczu ŁKS remisuje na "własnym" boisku z Górnikiem Zabrze 1:1. Pierwszą bramkę zdobył Nakoulma w I połowie. Do wyrównania doprowadził w 70' Szałachowski.
94´ I znowu słupek. tym razem po drugiej stronie boiska!
92´ SŁUPEK!!! Po kotle w polu karnym Górnika Nowak uderza w słupek. Mogła to być piłka meczowa.
92´ Do II połowy doliczone 3 minuty.
91´ Nieporozumienie Bykowskiego z Saganowskim którzy przeszkadzają sobie przy uderzeniu głową. Rozpocznie od bramki Górnik.
90´ Piłka po koźle przelatuje ponad bramką. Pomaga jej Skorupski. Kolejny rożny dla ŁKS
90´ ŁKS walczy do końca. Kolejny rożny dla łodzian.
89´ Ostatnia zmiana w Górniku. Za Thomika wchodzi Wodecki.
89´ Centra Kaczmarka z rzutu wolnego. Piłka po uderzeniu głową zawodnika ŁKS przelatuje ponad poprzeczką.
88´ Zahorsi ukarany kartką za odkopnięcie piłki po faulu na Kaścielanie.
86´ Ostatnia zmiana w ŁKS. Za Golańskiego wchodzi Stefańczyk.
84´ Mogło być groźnie. Z piłką pod pole karne ŁKS wpadł Zahorski jednak nie miał komu odegrać i musiał zatrzymać akcję. Później już wrócili obrońcy ŁKS i nie było mowy o zagrożeniu.
83´ Po chwilowej dominacji ŁKS ponownie do głosu coraz częściej dochodzą goście. Zrobił nam się w Bełchatowie bardzo ciekawy pojedynek.
81´ Kolejna zmiana w ŁKS. Za Mięciela wchodzi Bykowski.
79´ Klepczarek ukarany kartką za dyskusję z arbitrem.
79´ Mączyński faulowany na połowie ŁKS. Będzie okazja na dośrodkowanie.
77´ ŁKS jest zupełnie inną drużyną niż w I połowie. Ładne składne akcje, stwarzanie zagrożenia pod bramką Górnika. Czy uda się łodzianom zdobyć bramkę decydującą o zwycięstwie?
75´ Kocioł w polu karnym Górnika. Piłka mija jednak wszystkich zawodników!
75´ Po próbie strzału z dystansu Łukasiewicza ŁKS wywalcza rzut rożny.
74´ Niewiele brakowało a drugą bramkę zdobył by Saganowski. Uprzedził go jednak z interwencją Skorupski.
73´ Chwilę później strzelec bramki dla Górnika opuszcza boisko. W jego miejsce wchodzi Milik.
72´ Po dośrodkowaniu z roku boiska głową uderzał Klepczarek, a piłkę z linii bramkowej wybił Nakoulma!
71´ ŁKS nie zwalnia tempa. Łodzianie wywalczyli rzut rożny.
70´ Saganowski wyszedł z szybką kontrą po odbiorze piłki w środku boiska. Doskonale obsłużył Szałachowskiego, który ze stoickim spokojem założył siatkę Skorupskiemu.
70´ GOOOOL!!! Szałachowski zakłada siatkę Skorupskiemu!
69´ Nakoulma faulowany na własnej połowie przez Łukasiewicza.
67´ Golański nie zrozumiał się ze swoimi kolegami, przez co znacznie spowolnił tempo akcji, po której ostatecznie ŁKS stracił piłkę.
64´ ŁKS ma duże problemy z wymianą 2, 3 celnych podań ...
63´ Oba zespoły już w komplecie.
62´ Gra już wznowiona i od razu zapachniało gole. Szybkie rozegranie ŁKS, centra w pole karne, ale uderzenie jednego z zawodników ŁKS minimalnie ponad bramką.
62´ Zderzenie głowami Kwieka i Golańskiego. Niezbędna pomoc medyków. Mamy przerwę w grze
60´ Kartką za brutalny faul od tyłu ukarany Pazdan.
59´ Pierwsza zmiana w ŁKS. Za Papikyan wchodzi Tomasz Nowak.
58´ I akcja przenosi się na drugą stronę boiska. Wolny dla ŁKS w okolicach narożnika pola karnego. Piłka bita w pole karne mija jednak wszystkich zawodników i wychodzi za boisko.
57´ To była akcja meczu. Lewą stroną wyszedł Nakoulma, który zagrał w pole karne. Tam bramkarza ograł Kwiek i zamiast uderzyć do pustej bramki, to posłał piłkę obok niej!
55´ Sporo zamieszania w polu karnym Górnika. Ostatecznie wszystko jednak wyjaśnione długim wybiciem.
55´ Żółta kartka dla Marciniaka za zagranie nakładką na Papikyanie.\
54´ Trener Probierz widząc zachowanie swoich zawodników mało nie wyjdzie z siebie. Przez cały czas jest bardzo aktywny przy linii bocznej boiska i głośno poucza piłkarzy ŁKS.
53´ Saganowski ograny w dziecinny sposób przy próbie rozegrania piłki na połowie gości.
51´ Krótkie rozegranie i ... strata.
51´ Papikyan z poświęceniem walczy przy linii bocznej. Rożny dla ŁKS.
49´ Swoich sił w indywidualnej akcji próbował Nakoulma ale skutecznie zatrzymany przez defensorów ŁKS.
47´ Z piłką bitą w pole karne mija się Velimirović, natomiast Nakoulma uderza wzdłuż bramki.
47´ Rożny dla Górnika.
46´ Trener Probierz bardzo energicznie ustawia swoich zawodników.
Druga połowa
45´ Koniec I połowy. Po 45 minutach Górnik prowadzi w Bełchatowie z ŁKS 0:1. Jedyną jak narazie bramkę zdobył Nakoulma.
45´ Do I połowy doliczona 1 minuta.
44´ Górnik wyraźnie się cofnął i wyczekuje już końca I połowy.
42´ ŁKS coraz groźniej w ofensywie jednak cały czas brakuje dokładnego wykończenia!
41´ Bardzo ładna akcja ŁKS. Szałachowski popędził lewą stroną i zagrał w pole karne, gdzie do piłki dopadł Kaśćelan. Jego uderzenie jednak bardzo niecelne.
40` Dwukrotnie piłkę wywalczył Kaczmarek, jednak jego dośrodkowanie zatrzymane jeszcze przed polem karnym.
38´ W ostatnich minutach lekka przewaga ŁKS, który praktycznie nie opuszcza połowy Górnika.
37´ Wzmaga się doping dla ŁKS. Kibice mają cały czas nadzieje na korzystny wynik.
36´ Chwilę później z największym poświęceniem przy akcji "sam na sam" wybija piłkę przed pole karne Skorupski.
36´ Nakoulma obsłużony w polu karnym przez Dancha uderza bardzo nieczysto, nie sprawiając problemów bramkarzowi ŁKS.
35´ Z boiska schodzi Adam Banaś (kapitan). W jego miejsce wchodzi Pazdan. Jest to zmiana wymuszona gdyś Banaś sygnalizował jakiś uraz.
34´ Do zmiany gotowy Pazdan.
33´ Totalny brak porozumienia w ŁKS przy wyprowadzaniu akcji.
32´ Pierwsza kara indywidualna. Za faul na Kwieku ukarany Saganowski.
31´ Szykuje się również pierwsza zmiana w Górniku.
31´ Kolejny rożny dla gości.
30´ Widać, że Górnik ma bardzo dobrze opanowaną grę z pierwszej piłki na małej przestrzeni co doskonale wykorzystuje w tym meczu.
29´ Nakoulma wbiega z piłką w pole karne gospodarzy i zagrywa ... do nikogo.
28´ Ładna, kombinacyjna akcja Górnika. Kwiek zagrywa na prawo do Marciniaka, ten oddaje piłkę Kwiekowi w pole karne. Uderzenie po ziemi za bardzo jednak w środek bramki aby mogło sprawić kłopoty Velimiroviciowi.
25´ Goście szanują piłkę.
24´ Górnicy spokojnie rozgrywają piłkę na własnej połowie, próbując wyciągnąć ŁKS.
23´ Mięciel uderza wysoko ponad bramką Skorupskiego. Strzał na wiwat ...
21´ Tym razem sytuacja wyjaśniona pomyślnie dla ŁKS. Od bramki zaczyna Velimrović, a łodzianie wychodzą z szybką akcją.
20´ O mały włos mieli byśmy drugą bramkę. Zahorski przy próbie uderzenia głową uprzedzony przez obrońcę. Górnik ponownie zacznie z rzutu rożnego!
20´ Rożny dla Górnika. Goście idą za ciosem i napierają na ŁKS.
19´ Wydawało się, że była to niegroźna akcja. Słabe zagranie w pole karne, piłkę asekuruje jeden z obrońców i niemal w rękach miał ją Velimirović. Jakimś cudem jednak trafiła ona pod nogi Nakoulmy, który bez większych problemów trafia do pustej bramki.
19´ Gra wznowiona, ŁKS w komplecie i ... traci bramkę!
18´ Gra przerwana. Na murawie leży jeden z eŁKaeSiaków.
15´ Spore nieporozumienie w szeregach gospodarzy. Dwóch piłkarzy ŁKS kiwało się ... między sobą.
14´ Olkowski z autu rzuca do Thomika. Ten drugi jednak nie potrafi opanować piłki i od własnej bramki rozpocznie Velimirović.
12´ Ładne uderzenie Kwieka z dystansu. Tym razem dobrze pokazał się Velimirović.
10´ I od razu szybka kontra prawą stroną przez Górnika. Centra w pole karne, spore zamieszanie i po strachu. Adam Nawałka reklamował jeszcze u sędziów faul w polu karnym ale na nic się to zdało.
10´ A jednak ... sam poszkodowany przy faulu Kascelan zdecydował się na uderzenie. Piłka przeleciała pod murem ale doskonale zachował się Skorupski.
9´ Na połowie Górnika faulowany Kascelan. Odległość od bramki jest jednak zbyt duża na bezpośrednie uderzenie.
9´ Ryzykownie, długo z wybicie zwlekał Velimirović.
7´ Głupia strata Mączyńskiego w środku boiska. Sytuacji nie potrafią wykorzystać gospodarze którzy również chwilę później tracą piłkę.
6´ Nakoulma z próbą przedarcia się lewym skrzydłem. Ostatecznie wywalcza jedynie wrzut z autu.
5´ Dośrodkowanie z rzutu wolnego piąstkuje do boku Velimirović. Górnik wznowi z autu.
4´ Mączyński faulowany przez Mięciela w okolicy koła środkowego.
3´ Uderzenie Mięciela zatrzymane na linii pola karnego.
3´ Górnik radzi sobie z zagrożeniem po stałym fragmencie gry, ale na krótki. Przy piłce cały czas ŁKS, który próbuje wyjść z kolejnymi akcjami.
1´ Kibice odśpiewują Mazurka Dąbrowskiego, a tymczasem ŁKS wywalczył pierwszy rzut rożny.
0´ Rozpoczęcie meczu

Po meczu powiedzieli:

Po meczu powiedzieli:
Trener Górnika Zabrze Adam Nawałka: - Podział punktów jest sprawiedliwy. W pierwszej połowie to my byliśmy stroną, która kontrolowała środek boiska i objęliśmy prowadzenie. W drugiej części ŁKS, głównie dzięki ogromnej determinacji, przejął inicjatywę i doprowadził do wyrównania. Obie drużyny miały jeszcze swoje okazje do strzelenia kolejnych goli, ale ich nie wykorzystały.

Szkoleniowiec ŁKS Łódź Michał Probierz: - Zaczęliśmy bardzo dobrze, tak jak chcieliśmy. Wiedzieliśmy, że Górnik to bardzo silna drużyna, która w tym sezonie będzie walczyła o europejskie puchary. Po błędzie w obronie i stracie gola nie mogliśmy się jednak odnaleźć. Byliśmy totalnie rozbici. Dopiero po przerwie zespół dobrze zareagował, podjął walkę i doprowadził do remisu, z którego jestem zadowolony. Po meczu z Cracovią przestrzegałem przed huraoptymizmem. Jest jeszcze wiele elementów, nad którymi musimy cały czas pracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany