ŁKS - GKS Bełchatów 0:0. Na murawie nie było widać, kto gra w pierwszej, a kto w drugiej lidze

Nie był to wielki mecz w wykonaniu drużyny prowadzonej od niedawna przez trenera Kazimierza Moskala. Umówmy się - na boisku nie było widać, który z zespołów występuje w wyższej klasie rozgrywkowej.

Ta nieco niepokojące, w końcu do startu sezonu 2017/2018 pozostał łodzianom zaledwie tydzień, a przecież przed przerwą widzieliśmy na boisku właściwie najsilniejszy (na dziś) skład gospodarzy.

W sobotę rano drużyna Moskala wyjeżdża na zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego. Po południu zmierzy się tam w sparingu z KS Polkowice.

ŁKS - GKS Bełchatów 0:0
ŁKS: Kołba - Grzesik, Bielak, Rozwandowicz, Rozmus - Żylski (55, Maschera), Kalinkowski (71, Koprowski), Łuczak, Pyrdoł - Radionow, Bryła.
GKS: Lenarcik (46, Królczyk) - Sierczyński (46, Grzelak), Grolik, Michalski (46, Magiera) - Szymorek (46, Biel), Stolarczyk (46, Bartosiak), Bociek (46, Rachwał), Czajkowski (46, Zieliński), Parobczyk (46, Mizgała), Thiakane (46, Tylec) - Setla (46, Berłowski).

20 lipca (piątek, 19.30) ełkaesiacy rozpoczną w Głogowie pierwszy mecz o punkty. Rywalem będzie tamtejszy Chrobry.

Podopieczni Grzegorza Nicińskiego ulegli w sparingu w Lubinie Zagłębiu 2:3 (1:0). Bramki dla głogowian strzelili Bartosz Machaj (34) i Przemysław Stolc (61).
Chrobry: Janicki (46, Abramowicz) - Ilków-Gołąb, Wajsak, Michalec, Ratajczak - Machaj, Kona, Mandrysz, Zejdler, Napołow - Kowalczyk oraz: Borecki, Repka, Wasiluk, Stolc, Nowicki, Pawlik, Kaczmarek, Sędziak.