ŁKS dziś gra z Legią na nowym stadionie. Piłkarze nie mogą zepsuć święta kibiców

Na nowoczesny obiekt drużyna ŁKS przenosi się blisko dwa miesiące po oddaniu go do użytku. Co prawda na początku sierpnia łodzianie rozegrali tam towarzyski mecz z Pogonią Lwów, ale z powodu zakazu organizacji imprez masowych nałożonych na klub w trzech meczach w roli gospodarza walczyli na starym obiekcie, który pożegnali 10 dni temu.

Od dziś nowym domem piłkarzy i kibiców z al. Unii będzie trybuna mogąca pomieścić ok. 5500 kibiców.

W pierwszym meczu w nowym miejscu podopieczni trenerów Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego zmierzą się z Legią II Warszawa. Co prawda to tylko rezerwy aktualnego wicemistrza Polski, ale przed meczem wśród kibiców ŁKS panowała wielka mobilizacja. Dziś fani zespołu z al. Unii zamierzają bowiem pobić rekord frekwencji.

I wydaje się, że to może się udać, bo w poniedziałek i wczoraj przed kasami ustawiały się bardzo długie kolejki.

Można więc spodziewać się święta kibiców. Nie mogą zepsuć go piłkarze, którzy w tym sezonie dobrze spisują się w III lidze. W pięciu ostatnich meczach odnieśli cztery zwycięstwa oraz jeden zremisowali i zajmują 3. miejsce w tabeli.

Drużyna z Warszawy, w której grają głównie młodzi wychowankowie Akademii Legii, jest na 12. miejscu i zdobyła osiem punktów mniej od łodzian. Do tego dziś nie pomogą jej piłkarze pierwszej drużyny, których jutro czeka spotkanie w Pucharze Polski z Lechią Gdańsk.