W ostatnim pojedynku minionego sezonu łodzianie zmierzyli się z Energią Kozienice. Zwycięstwo 2:1 (gole Adama Patory) zapewniło ŁKS utrzymanie w lidze. Zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Robaszka grał w składzie: Kołba - Pyciak, Cichowlas, Ślęzak, Rozmus - Kacela, Kocot, Stryjewski (46, Nowacki), Golański (68, Sarafiński), Rodrigo (81, Bryła) - Patora.
Wygląda na to, że w premierowym sobotnim meczu w Wolborzu przeciwko beniaminkowi - Huraganowi (godz. 15), wystąpi czterech - pięciu piłkarzy z tego spotkania.
Niby tylko ewolucja składu, ale tak naprawdę rewolucja w ofensywnych działaniach drużyny. Część drugiej linii i atak poszły do wymiany. O sile uderzeniowej zespołu trenera Marcina Pyrdoła mają teraz decydować pomocnicy Mateusz Gamrot i Łukasz Kopka oraz napastnicy Maksym Kowal i Jewhen Radionow. O miejsce w składzie bić się będą wychowankowie Marcin Kacela, Damian Nowacki, Dawid Sarafiński.
Nie jest wykluczone, że na środku obrony Mariusza Cichowlasa zastąpi Kamil Juraszek lub Michał Rutkowski. Czy ze zmiany pozwolą ŁKS grać lepiej i skuteczniej - czas pokaże. Ostatni mecz sparingowy nie wypadł najgorzej, ale to tylko gra kontrolna. Ligowy mecz to większe wyzwanie, większe emocje i walka na sto procent możliwości.
Huragan w swojej grupie IV ligi zanotował bilans: 22-4-6 (w bramkach: 83-36), a potem stoczył zacięty, ale zwycięski dwumecz o awans, eliminując Victorię Sulejówek (2:1 i 2:3). Bilety na sobotni mecz nie są drogie. Kosztują tylko siedem złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?