Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Dlaczego łodzianie w drugiej połowie oddychają rękawami?

pas
Po wielu wielu tygodniach sportowych, ligowych męczarni piłkarze ŁKS wreszcie wygrali ligowy mecz.

Nie bez kłopotów pokonali Odrę Opole 2:1, po bramkach Piotra Janczukowicza i Łukasza Sekulskiego. To drugie uderzenie po dobrym technicznym uderzeniu nieomal w samo okienko może kandydować do miana bramki wiosennej rundy w I lidze. Więcej pozytywów niż negatywów. To na pewno będzie miało wpływ na atmosferę w zespole przed prestiżowym pojedynkiem.
W porównaniu z premierowym meczem zaszły cztery zmiany w wyjściowym składzie. Wypadli z niego Dankowski, Dąbrowski, Tosik i Trąbka, Na boisku pojawili się: Moros, Klimczak, Rozwandowicz, Sekulski i pierwsza zwycięska połowa pokazała, że były to kadrowe ruchy w dobrą stronę.

Co się stało z ŁKS w drugiej części spotkania, gdy oddał inicjatywę rywalom, popełniał proste błędy w defensywie i musiał ratować wygraną?

Potrzebna jest burza mózgów sztabu trenerskiego i wnikliwa analiza przygotowania fizycznego zespołu, bo już w drugim spotkaniu łodzianie w drugiej połowie oddychają rękawami, są wolniejsi i mniej sprawni od rywali.
Wigoru i kondycji potrzeba drużynie nie na 45, a na 90 minut, jeśli myśli ona o wygraniu derbów i wywalczeniu najlepiej bezpośredniego awansu do ekstraklasy.
W I lidze nie ma przebacz. Obok przewagi technicznej i taktycznej sukces na boisku trzeba po prostu wybiegać. Inaczej
Wracając do spotkania z Odrą dwa łyki statystyki. Obie ekipy oddały po 4 celne strzały, 5 niecelnych, po 23 razy wznawiały grę z rzutu wolnego. Wyrównany mecz zakończył się dwoma żółtymi kartkami dla Jana Sobocińskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany