Nie ma dwóch takich samych meczów, w wykonaniu zespołu, także dlatego, iż w każdym pojedynku na boisko wychodzi inna jedenastka. Ta ze spotkania z Błękitnymi była najbardziej zbliżona do składu z... III ligi. Gdyby nie było Pieczary.. to można by się pomylić i przeżyć de javu.
Nie jest ważne w jakim składzie, ważne że łodzianie odnoszą cenne zwycięstwa. Tym razem pokonali Błękitnych Stargard 2:1. Znów nie zawiódł trenerski nos Wojciecha Robaszka. Wpuścił na boisko Patryka Bryłę, który okazał się superrezerwowym, bo po pierwsze dał dobrą zmianę, po drugie strzelił zwycięskiego gola.
Stało się to już regułą, że ŁKS zdecydowanie lepiej gra w drugiej połowie. Dlaczego?
Wojciech Robaszek: – Przeciwnik, gdy nie jest jeszcze zmęczony, potrafi dobrze organizować swoją grę. W drugiej połowie daje o sobie znać to, że się przebiegło trochę kilometrów. Staramy się to wykorzystać. Tworzyć składne akcje, strzelać bramki. I to się udaje. W pierwszej połowie meczu z Błękitnymi powinniśmy szybciej operować piłką. W drugiej nie było już z tym problemów i to się przełożyło na grę i wynik.
W sobotę o godz. 15 ŁKS gra w Stalowej Woli ze Stalą, która w ostatniej kolejce wygrała ze Zniczem w Pruszkowie 3:1. Mecz z łodzianami będzie dla Stali ostatnim, który rozegra przed własną publicznością. Miejscem rozgrywania kolejnych tzw. spotkań u siebie będzie stadion w Rzeszowie. Na obiekcie w Stalowej Woli nastąpi wymiana murawy i rozpocznie się prace związane z budową trybuny oraz zaplecza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji