Miejsce kontuzjowanego Artura Golańskiego zajmie drugi napastnik Maksym Kowal. Patryka Bryłę, którego z udziału w spotkaniu eliminuje czwarta żółta kartka, zastąpi Mateusz Gamrot.
W meczu z Widzewem gole dla rywali padły po błędach defensywy. Trener Marcin Pyrdoł uznał raczej, że był to wypadek przy pracy, i nie dokona zmian w tej formacji. Nie ma bowiem wielkiego pola manewrru. W drugiej linii dojdzie chyba do jeszcze jednej roszady. Kontuzjowanego skutecznego w odbiorze piłki i dośrodkowaniach Przemysława Kocota zastąpi Mariusz Cichowlas, którego uraz jest mniej groźny niż Przemka.
ŁKS jest liderem, Concordia znajduje się w strefie spadkowej. Łatwo zatem wskazać faworyta ale... Rywale nie są wcale chłopcem do bicia. Zdobyli co prawda osiemnaście punktów mniej od łodzian, wygrali o sześć spotkań mniej, ale potrafią postawić się faworytowi. Udowodnili to w ostatnim pojedynku z rezerwami Jagiellonii. Concordia po pierwszej połowie i bramce Mateusza Szmydta prowadziła 1:0, a mogła wyżej. Szmydt wcześniej nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za faul bramkarza gości na Hubercie Otrębie. Ostatecznie mecz skończył się remisem 1:1.
– W pierwszej połowie rozegraliśmy dobre zawody. Wydaje się, że źle weszliśmy w drugą połowę. Od samego początku było trochę nerwowości i przez to straciliśmy szybko bramkę. Teraz w każdym meczu musimy grać o pełną pulę – powiedział cytowany przez oficjalną stronę trener – Łukasz Nadolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?